
Jesień to dla wielu czas melancholii i spadku energii, ale nie dla niego. Bartłomiej Kotschedoff przyznaje, iż jesień… po prostu uwielbia. Aktor zdradził nam, jak radzi sobie z jesienną chandrą i dlaczego w tym czasie zamienia się w "starego pana z rosołem i jazzem w tle".