Jak przypomina portal "Pomponik", trzy lata temu Barbara Kurdej-Szatan straciła pracę w Telewizji Polskiej. Jej zwolnienie ogłosił w mediach społecznościowych sam Jacek Kurski, ówczesny prezes TVP. Po tej decyzji drzwi publicznego nadawcy były dla aktorki były zamknięte. Wszystko zmieniło się po zmianie władze. Kurdej-Szatan nie tylko prowadzi program "Cudowne lata", ale wraca w nowym serialu zrealizowanym przez TVP. Poznajcie szczegóły!
Straciła pracę z dnia na dzieńBarbara Kurdej-Szatan była jedną z największych gwiazd TVP. Nie tylko występowała w "M jak miłość", ale prowadziła także największe hity stacji z "Kocham cię Polsko" i "The Voice of Poland" na czele. Wszystko zmieniło się po emocjonalnym wpisie aktorki, w którym nie szczędziła przykrych słów pod adresem Straży Granicznej.
Zwolnienie aktorki ogłosił w mediach społecznościowych sam Jacek Kurski, ówczesny prezes Telewizji Polskiej. Barbara Kurdej-Szatan z dnia na dzień straciła angaż we wszystkich produkcjach TVP, a drzwi do stacji pozostawały dla niej zamknięte przez lata.
Wszystko zmieniło się po zmianach władz na Woronicza. Aktorka znów zagościła w produkcjach realizowanych przez Telewizję Polską. Okazuje się, iż widzowie zobaczą ją nie tylko w kolejnej edycji "Cudownych lat".
Barbara Kurdej-Szatan w nowym serialuZ informacji, do jakich dotarł portal "Wirtualne Media", Barbara Kurdej-Szatan zagra w nowym serialu o dość wymownym tytule "Zaraz wracam". Akcja serialu rozgrywa się w urzędzie gminy wymyślonej miejscowości Polskie Pole.
U boku Kurdej-Szatan wystąpią także Violetta Arlak i Katarzyna Zielińska. Wszystkie będą się wcielały w urzędniczki. Zaplanowany na 45 odcinków serial zadebiutuje na antenie Telewizji Polskiej w przyszłym roku.
W serialu zagrają także Mikołaj Krawczyk, Marcin Kwaśny, Dawid Dziarkowski, Paweł Koślik, a także Mateusz Kilian. Ten ostatni zagra wójta Polskiego Pola, który rozpocznie starania, żeby jego miejscowość uzyskała prawa miejskie.