Pani Maria prowadzi bar na warszawskim Żoliborzu od ponad 30 lat. Teraz jednak zdecydowała się zamknąć interes. Powód tej decyzji dla wielu może być zaskakujący. - Mam już swoje lata. Chciałabym odpocząć, a ludzi do pracy nie ma - mówi kobieta w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski. Kultowa “Jadłodajnia” będzie wydawała domowe obiady do końca maja. Pani Maria przyznaje, iż chociaż żegna się z dziełem swojego życia, to nie czuje żalu. - Już naprawdę się napracowałam - przyznaje. Lokal zostanie zamknięty na dwa miesiące przed wygaśnięciem umowy najmu, a nieoficjalnym powodem tej decyzji mają być tłumy, jakie odwiedzają “Jadłodajnię” po wizycie znanego youtubera Książula. - Wcześniej było dużo mniej ludzi i raczej przychodzili okoliczni mieszkańcy - przyznają stali bywalcy. Niektórzy z nich w “Jadłodajni” stołują się od kilkudziesięciu lat. - Rozpacz, straszny żal - przyznaje jeden z klientów.