Bandeneon w roli głównej

powiat.poznan.pl 2 godzin temu

Genialny argentyński kompozytor Astor Piazzolla powiedział kiedyś, iż ”tylko wariat może chcieć się uczyć grać na bandoneonie”. Szczęśliwie w Polsce znalazł się ktoś taki, kto nie dość, iż poznał ten trudny instrument do perfekcji, to jeszcze wprowadził go na koncertowe salony. To oczywiście Wiesław Prządka! 9 sierpnia publiczność Dworu Skrzynki miała wyjątkową okazję by Prządkowego bandeneonu posłuchać na żywo. Mistrzowi diatonicznych brzmień towarzyszył Zbigniew Wrombel na kontrabasie i Rafał Karasiewicz na pianinie.

Koncert „Ostatnie tango w Paryżu” był nie tylko pochwałą wszelkich odmian tanga, ale też muzyki filmowej oraz paryskiej lekkości spod znaku musette. Zachwycona publiczność rozpoznawała w rozbudowanych jazzujących wersjach ukochane piosenki Edit Piaf lub znane, inspirowane tangiem motywy filmowe. Utwory te czasem znane są bardziej niż filmy, którym towarzyszyły, ale publiczność w pełnym skupieniu i zachwycie krążyła wraz z artystami między Paryżem a Buenos Aires.

Wiesław Prządka uznawany jest za prawdziwego mistrza bandoneonu. Bez tego niepozornego instrumentu nie byłoby charakterystycznego brzmienia tanga. A sam artysta wspomina tak swoją fascynację tangiem i jego instrumentami: ”Moja przygoda z tangiem zaczęła się w 2000 roku, gdy zostałem zaproszony do programu telewizyjnego poświęconego twórczości najwybitniejszego bandonenisty i twórcy stylu tango nuevo Astora Piazzolli. Kilka godzin obcowania z niezwykłą twórczością argentyńskiego kompozytora wystarczyło, bym pokochał ją na zawsze. Nie da się przejść obok niej obojętnie, tak przyciąga, urzeka, fascynuje”…

W Skrzynkach Wiesław Prządka nie tylko czarował muzycznie, ale też bardzo dużo i bardzo ciekawie opowiadał o kompozytorach zafascynowanych tangiem. Wiele anegdot o Astorze Piazzolli, Robercie Galliano czy Gato Barbierim nie tylko przybliżało tę muzykę, ale też pozwalało poznawać konteksty powstawania wielu legendarnych już kompozycji. Dzięki temu słuchacze dowiedzieli się dlaczego powstało tzw. tango nuevo i jak unowocześnił się francuski styl musette gdy za sprawą Richarda Galliano wdał się w romans z jazzem.

Urzekające przegadywania się kontrabasu, pianina i akordeonu potwierdziły jedno – najlepsze co może się przydarzyć w muzyce to mieszanie się kultur i muzycznych fascynacji. Bandeneon stworzony do grania muzyki religijnej trafił na wielkich żaglowcach do Ameryki Południowej i na stałe osiadł w szemranych zakamarkach Buenos Aires i Montevideo. Astor Piazzolla połączył swoje gruntowne, klasyczne wychowanie muzyczne z tangiem , które miał w genach i dopiero wtedy osiągnął sukces wprowadzając muzykę Nowego Świata do najsłynniejszych sal koncertowych.

Bez wątpienia polskim ambasadorem tej muzyki jest Wiesław Prządka! Publiczność nagrodziła artystów owacją na stojąco, a muzycy zrewanżowali się wielokrotnym bisem. Na koniec dyrektor Instytutu Skrzynki Jan Babczyszyn zapowiadając już niektóre wydarzenia jesiennego sezonu obiecał kolejne spotkanie z Wiesławem Prządką i towarzyszącymi mu muzykami. Szczegóły na www.instytutskrzynki i www.dworskrzynki.pl

Przygotował: Instytut Skrzynki

Idź do oryginalnego materiału