Badachowi podczas wywiadu z Kwaśniewską wymsknęło się o jedno słowo za dużo. Zareagowała. I to jak!

gazeta.pl 3 tygodni temu
Kuba Badach gościł w podcaście "Jestem kobietą", który prowadzi jego ukochana. W pewnym momencie zwrócił się do niej, za co go żartobliwie zganiła.
Kuba Badach poznał Aleksandrę Kwaśniewską w 2009 roku. Po trzech latach zakochani zdecydowali się sformalizować związek i do dziś są nierozłączni. Dziś oboje skupiają się na projektach zawodowych - muzyk jest jurorem w "The Voice of Poland", a dziennikarka prowadzi m.in. podcast "Jestem kobietą" dla marki YES. Małżonkowie mieli okazję porozmawiać w ramach programu 31 października. W pewnym momencie Badach zwrócił się do żony, a ona od razu go zganiła.


REKLAMA


Zobacz wideo Badach o odrzucaniu "The Voice of Poland", trenerach i cieniach bycia aktywnym muzykiem. Tego nie wiedzieliście!


Tak Kuba Badach nazwał Aleksandrę Kwaśniewską. gwałtownie go upomniała
W podcaście "Jestem kobietą" Aleksandra Kwaśniewska gościła m.in. małżeństwo Żebrowskich, Joannę Przetakiewicz, Krzysztofa Zalewskiego i Agnieszkę Woźniak-Starak. Przyszedł również czas na wizytę Kuby Badacha, który związany jest z gospodynią programu. Porozmawiali o twórczości muzyka oraz o pisaniu tekstów. W pewnym momencie poruszyli temat koncertowania i tego, iż dla piosenkarza równie ważne jest to, jak bawi się publika, jak i to, jak on sam czuje się na scenie wraz z zespołem. - Słońce, to jest dla mnie... - zaczął Badach. - Nie spoufalaj się - upomniała go z uśmiechem Kwaśniewska. - Przepraszam, pani prowadząca... - kontynuował z rozbawieniem muzyk.


Kuba Badach ma kryzys wieku średniego? To Aleksandra Kwaśniewska napisała tekst do tej piosenki
Niewielu wie, iż Aleksandra Kwaśniewska jest nie tylko dziennikarką, ale także autorką tekstów, które wykorzystuje w swoich utworach Kuba Badach. Na jego najnowszej płycie możemy usłyszeć piosenkę o kryzysie wieku średniego. - Mniej w takim powszechnym postrzeganiu. (...) Bardziej w takim aspekcie duchowym, pewnego zatrzymania, zastanowienia się nad tym, w jakim jest się miejscu w życiu, ile ma się za sobą, ile przed sobą - tłumaczyła prezenterka. Kwaśniewska miała obawy dotyczące tego tekstu. Mogła poprzez niego przez przypadek dać do zrozumienia, iż jej mąż walczy z takim kryzysem. - Myśmy nigdy nie rozmawiali o tym. Bo to jest potem tak, iż ty to śpiewasz i wszyscy myślą, iż to są twoje właśnie jakieś przemyślenia, a może ja ci tak trochę imputuję to? - żartowała w podcaście. Badach postanowił na to jasno odpowiedzieć. - Gdyby coś mi nie pasowało w tych tekstach, tobym po prostu nie zaśpiewał. Dobrze wiesz, iż mam dosyć dużą łatwość w posługiwaniu się tworzywem muzycznym i ten rodzaj materii jest dla mnie plastyczny, łatwy w obróbce - wyjaśnił muzyk.
Idź do oryginalnego materiału