Mistrzostwa świata rozegrane w 2002 roku na boiskach Korei Południowej i Japonii zostały zapamiętane z powodu wybornej formy strzeleckiej Ronaldo Luísa Nazário de Limy, "symulki" Rivaldo w starciu grupowym Brazylii z Turcją i skandali sędziowskich w meczach z udziałem Włochów i Hiszpanów. Wówczas arbitrzy sprzyjali współgospodarzom turnieju finałowego MŚ. W oczach trenera, piłkarzy i kibiców reprezentacji Włoch ekwadorski sędzia Byron Moreno był głównym winowajcą za porażkę Azzurrich w meczu 1/8 finału z Koreą Południową. Po tamtym spotkaniu kapitan Paolo Maldini zdecydował się na zakończenie kariery reprezentacyjnej. Okazuje się jednak, iż powody szybkiego odpadnięcia Włochów z mundialu były znacznie bardziej skomplikowane, o czym wspomniał Gianluigi Buffon w książce "Gianluigi Buffon. Sztuka upadania".
