Nowość na polskim rynku, wzmacniacz japońskiej firmy Aura Design Ltd.
To manufaktura wyspecjalizowana w produkcji wzmacniaczy, której historia sięga roku 1989, założona w Wielkiej Brytanii przez Michaela Tu. Początkowo firma działała jako pododdział firmy Bowers & Wilkins, dzięki czemu dizajn jej pierwszego produktu, wzmacniacza VA-40, wyszedł spod rąk sir Kennetha Henry’ego Grange’a; więcej o tym projektancie → TUTAJ.
» Test wzmacniacza w „High Fidelity już w październiku!
Po siedmiu latach od daty powstania siedzibę Aury przeniesiono do Japonii, a oficjalną nazwę zmieniono na Aura Design Japan. Po latach stery przejął koncern Yukimu, by na 35-lecie marki zlecić zaprojektowanie nowej wersji legendarnego – trzeba jednak przyznać, iż dla tych bardziej wtajemniczonych fanów klasycznego brytyjskiego audio, hołdującego zasadzie „z małego sprzętu wielki dźwięk” – wzmacniacza zintegrowanego VA-40.
W materiałach prasowych polskiego dystrybutora, firmy Nautilus Dystrybucja, czytamy:
Patrząc na zgrabną, płaską obudowę na pewno zadamy pytanie, czy jest to klasa D? Otóż nie. VA-40 Rebirth to minimalistyczna konstrukcja analogowa, pozbawiona toru cyfrowego, wyświetlacza i innych elektronicznych gadżetów psujących jakość dźwięku, a zatem zapewniająca purystyczne brzmienie w połączeniu z euforią old-schoolowej manualnej obsługi urządzenia. Aura VA-40 Rebirth zaprzęga do pracy pojedynczy układ push-pull zbudowany z brytyjskich MOS-FET-ów Exicon ECX10P20/ECX10N20, znanych i lubianych wśród fanów dobrego hi-fi, a także stosowanych przez renomowanych highendowych producentów takich jak Goldmund czy Nagra.
Nowa wersja wzmacniacza oferuje 50 W na kanał przy obciążeniu 8 Ω, a w jego zasilaczu znajdziemy transformator toroidalny o mocy 200 W. Wysoką wydajność prądową osiągnięto, jak tłumaczy producent, dzięki „innowacyjnej metodzie chłodzenia stopnia końcowego”. Jest on bowiem przytwierdzony dzięki wsporników do dwóch poziomych radiatorów, zajmujących pół obudowy, które umiejscowiono bezpośrednio pod górną pokrywą, wyposażoną w szczeliny wentylacyjne. Rozwiązanie takie ma dawać tranzystorom „optymalne warunki pracy”, bez ich „nadmiernego przegrzewania i degradacji parametrów wraz z upływem czasu”, dodatkowo „tłumiąc dużo skuteczniej wibracje”.
We wzmacniaczu znajdziemy również takie komponenty jak: rezystory metalizowane Vishay, kondensatory Nichicon Muse, pozłacane styczniki i inne. Obudowa i panel czołowy urządzenia powstają u japońskich specjalistów od metalurgii, Tsubame-Sanjo City, a fanów płyt winylowych ucieszy, iż oprócz trzech standardowych wejść liniowych RCA wzmacniacz wyposażono także w wejście gramofonowe przystosowane do wkładek typu MM.
▌ Dostępność i cena
Wzmacniacz jest już dostępny u polskiego dystrybutora, firmy Nautilus Dystrybucja, w cenie 12 900 złotych. ●
→ www.YUKIMU-officialsite.com
tekst red./mat. prasowe
zdjęcia mat. prasowe
«●»
