Artyści z grupy teatralnej z Połczyna Zdroju wystąpili na scenie! [WIDEO]

W miniony piątek w sali widowiskowej Centrum Kultury w Połczynie Zdroju odbyła się premiera spektaklu teatralnego „Gdzie jest Willy”. Spektakl wyreżyserował Wojciech Kowalski, aktor bałtyckiego Teatru Dramatycznego, a w rolę aktorów wcieli się mieszkańcy Połczyna Zdroju, uczestnicy grupy teatralnej działającej przy Centrum Kultury w Połczynie Zdroju.

Grupa zadebiutowała w 2022 roku. Od tego czasu uczestnicy spotykają się regularnie na próbach, aby doskonalić swój aktorski talent i realizować nowe wyzwania w zakresie promocji tej dziedziny kultury w Połczynie Zdroju.

Aktorzy po raz pierwszy wystąpili w wyremontowanej auli CK i od razu przy pełnej publiczności co zwiastuje częstsze spotkania z teatrem w tym szczególnym i klimatycznym miejscu.

Scenariusz sztuki napisany przez Wojciecha Kowalskiego został oparty na trzech wielkich dziełach Williama Shakespeare’a, których oddziaływanie na kulturę europejską i literaturę jest bardzo silne do dziś, a mianowicie na “Makbecie”, “Hamlecie” oraz “Romeo i Julia”. Takie połączenie mogło zapowiadać spory ciężar gatunkowy sztuki i tak rzeczywiście było, ale jeżeli ktoś myśli, iż była to sztuka anachroniczna to może być w sporym błędzie. Udało się bowiem artystom i reżyserowi pokazać aktualność dzieł twórcy nowożytnego teatru i zrobić nawiązanie do czasów współczesnych, w tym do kondycji człowieka zaprzęgniętego w prym korporacyjnego ładu.

Sporego wyzwania aktorskiego, zagrania w tak wymagającej sztuce podjęło się czterech aktorów: Agata Pachciarek, Adam Słabkowski, Wojciech Grzegorczyk oraz Krzysztof Szewczuk i trzeba przyznać, iż wywiązali się oni ze swego zadania bardzo dobrze.

Po sztuce przeważały pochlebne recenzje. Śledząc wpisy w komentarzach pod postami na Facebooku można znaleźć m.in. taką dość reprezentatywną opinię – „Sztuka innowacyjna, dobrze zagrana. Warto było na niej być. Zespół otrzymał gromkie brawa”. I rzeczywiście dla większości widzów było to duże zaskoczenie, iż otrzymali porcję solidnego teatru trzymającego w napięciu do samego końca.

.

.

.

.

.