Artyści kompletni na Next Fest 2024 – unikalna relacja z Poznania

strefamusicart.pl 6 miesięcy temu
Zdjęcie: 20240419_142929


To już moja druga edycja spędzona na showcase’ie i konferencji w Poznaniu. NEXT FEST Music Showcase & Conference, jest 3 dniami wypełnionymi po brzegi – 130 koncertami debiutantów i dobrze znanych publiczności zespołów oraz dyskusji o rynku muzycznym.

W dniach 18-20 kwietnia, w 16 lokalizacjach w Poznaniu zjawiło się setki artystów i delegatów oraz jeszcze więcej publiczności, która zawsze jest kluczowa. Nie zawiodłem się i w tym roku. Ba! Next Fest przerósł moje oczekiwania. Po kolei. Przyjechałem do Poznania, akurat godzinę przed panelem inauguracyjnym. Parkiem im. Karola Marcinkowskiego przedostałem się do centrum. Centrum muzycznych wrażeń i paneli na na najbliższe 3 dni. A mowa o CK Zamku. Zostawiłem rzeczy w hotelu, odebrałem PPESS ID a następnie ruszyłem do sali kinowej CK Zamek. Czyli miejsca gdzie wiedzę z paneli tematycznych chłonąłem jak gąbka. Gdy nasiąknąłem nieco sprawami muzycznych dysput, udałem się na pierwszy koncert:

Olka w Muchos

Olka, odważnie, sterylnie i wprost do słuchacza śpiewa muzyczne opowieści. Bez ogródek. Choć mówi, iż gdyby muzyki nie uprawiała to pewnie by to zrobiła z ogródkiem. Klasyczne ustawienie w głosie nastraja, a szczególnie ten zaśpiew niczym z przebojów diw, ze złotych lat naszych rodziców. Zadziorny wokal, prosty tekst i łagodnie podawanie słowa. Pikanterii dodaje zbudowany przez nią samą trzy osobowy girls band. Olki rzecz jasna. Na scenie w poznańskim Muchos było dużo klawiatur różnej maści. Szukajcie ich w aranżacjach kompozytorki grającej na pianinie – Jagody Stanickiej. Małgosia Latoszek dba o elektro bas i jego pochodne alikwoty. Możecie ich szukać w jej wirtuozerskiej wiolonczeli. Panie, tworzą swoje kreacje artystyczne z uśmiechem i dobrym gustem. Pną się dalej. Czuję, iż Olka squad to koncerty, które jak domino zaraz pociągną jeden za drugim do przodu. interesujące czy pociągną ją fale w nieznane jeszcze strony muzycznego anturażu.

Zapytacie mnie: czy czegoś brakuje dziewczynom? Dla mnie są ukształtowane jako artystki kompletne. Publika jest, ale możesz drogi czytelniku do niej dołączyć.

Izdeb zagrał w Psie Andaluzyjskim

Izdeb jest bezkompromisowym artystą. Artystą nie podrabialnym. Po piątym moim koncercie Izdeba, a kolejnym już na Nexcie. Stwierdzam, iż nic mu nie trzeba. Ma warsztat, charyzmę, błyskotliwe żarty. No właśnie. Zatrzymajmy się w tym miejscu. Nie od dzisiaj wiadomo, iż praca artysty wymaga przygotowań. Także, żartu skrojonego na miarę czy własnego wizerunku scenicznego. Tego, w którym się zatapiamy, słuchając, patrząc na pulsujące membrany głośników. Czy słucham Izdeba, przez ear budsy jadąc na rowerze o 1 w nocy. Może?!

I wtedy sobie myślę, iż jeszcze czuję “to coś” na polskiej scenie muzycznej. To co określało się zawsze, czym mnie niesie piosenka czy nie. Dlaczego tak jest? Dlatego między innymi, iż utwory: “Duch”, “Dalie” nieopublikowane “Głowy” czy ” Nasze Historie”

są gdzieś na skraju muzyki alternatywnej i pop zatrzymują. Izdebowym przesłaniem. O milości, o vanitasie. O rzeczach ulotnych. Izdeb przypomina wszystkim jak człowiek jest kruchy.

Next Fest anturażem każdej sceny dał popis kreatywności. Tego jak stworzyć doskonałe warunki, żeby artysta był doceniony i dobrze się czuł.

Na koncercie Izdeba były tłumy! Nie było jak przejść. Dobrze, iż w Psie Andaluzyjskim było okno do podglądania pleców artysty, tak bez krępacji. Artysty kompletnego, z pewnością.

Sara Kordowska w Psie Andaluzyjskim

Sara Kordowska, jest jak nowy nurt. Jak słońce padające przez soczewkę pryzmatu.Lubię ją nazywać kolorowym ptakiem. Sara zmieniła się wraz z nadejściem drugiej płyty. “Matki wynalazku”

Rozwinęła skrzydła. Przekonuje słuchaczy i mnie też, do swojej kreacji.

Kiedyś za oceanem to wokalistka Paramore pokazywała swoje nowe wcielenia. Nikt nie wiedział jaka będzie kolejna płyta, kreacja, pomysł na teledysk. Tak Samo jest z Sarą. Jej postać intryguje, ekscytuje i wytwarza przyjemne ciepło gdzieś powyżej klatki piersiowej.

Uśmiech w głosie, zawadiackie teksty oraz nonszalanckie porównania niczym “mózg pracujący na innych BPMach” Nęcą mnie. Chcę klikać zapętl na platformie na literę S.

Utwór “Kropka” jest ostatnio dla mnie tak osobisty i uroczy, iż myślę, iż w jakimś stopniu już jest mój. Na przejściu, dla pieszych, w autobusie, nad rzeką, czy gdy robię jajecznicę.

Sara Kordowska jest niczym Alicja Janosz, śpiewająca po mieście nana. Komu nie udzieli się klimat jej muzyki, ten został już, chyba zwiedzony w swoim guście na manowce.

Hela w scenie na piętrze

Scena na pietrze pod skrzydłami wytwórni AGORA MUZYKA nie zawiodła. Koncert Heli to potwiedził. Moc entuzjazmu ze strony girl band. Pokłady świetnych umiejętności instrumentalistek oraz wokal i przebojowość Heli na scenie sprawiła, iż wszystko się broniło muzycznie w idealnym porządku.

Chłodno w Scenie na Piętrze

Zespół – duet, tworzony przez wokalistę Julię Zastryżną oraz multinstrumentalista i producent Szymon Pałyz. Razem daje mieszanką skrajnych emocji pod szyldem “Chłodno”. Wcale nie ma co zrażać się do nazwy. Sama nazwa wręcz nakierowuje słuchacza, w którą stronę unosi się klimat kompozycji dwojga przyjaciół. Gdy wybierzecie się na koncert duetu, dopiero zrozumiecie dlaczego są tak nie do podrobienia i wzbudzają tak silne emocje. Takich zespołów jest coraz mniej. Intymności odsłuchu dodało wnętrze niczym teatralna sala. Koncert był zasiadany. To było wspaniałe mieć chwilę dla siebie na wygodnym krześle . Tymbradziej, iż przeszedłem tego dnia kilka kilometrów. Jednym słowem było fenomenalnie.

Jucho w CK Zamek

Brzydala, Zbyszek i Techno to były przeboje zespołu Domowe Melodie, które utknęły mi w głowie na dłużej. W Poznaniu na Next Fest Jucho pokusiła się o zestawienie wprost zastanawiające. Mam na myśli ustawienie scenicznie. Dwa kontrabasy zestawiły się z fortepianem i wokalem wokalistki. Nie możność bycia wszędzie podczas wielu koncertów jednocześnie sprawiła, iż zdążyłem na 3 ostatnie utwory koncertu.Energia, i wykrzyczane wersy utworu techno to było wprost.. oniemiałem.

Poluzjanci w CK Zamku

Poluzujanci z Kubą Badachem na czele pozamiatali! Koncert był lekki, owiany w moc żartów. Wszystko płynęło. Muzyka, tańce i entuzjastyczne reakcje publiki. Jakby były one zespolone z energią zepołu. Wiadomo, iż Poluzjanci to nie dabiutanci a mają ok 30 lat doświadczenia w graniu. Myślę, iż wielu polaków słuchających soulu po Sistars mają sentyment do tego rodzaju muzyki. A Kuba Badach, no cóż otula swoim głosem, opowiada głosem historie i przekazuje tony emocji. Taki jest artysta kompletny.

CHODZI O MUZYKĘ

W ramach festiwalu odbyło się 130 koncertów w 16 lokalizacjach w centrum miasta. Headlinerzy, jak Kaśka Sochacka, Vito Bambino, Kacperczyk, Ania Rusowicz, Małgorzata Ostrowska i Kasia Lins mogli wzbudzić duże zainteresowanie. Moje jednak było skupione wokół klubów w warunkach zamkniętej przestrzeni.

W programie NEXT FEST znaleźli się m.in., zachwycający wspólnym materiałem Łona x Konieczny x Krupa, jedna z najbardziej wyrazistych postaci na polskiej scenie hip-hopowej ostatnich lat Avi, podbijająca zagraniczne sceny Kinga Głyk, finalistka „America’s Got Talent” Sara James, powracający po przerwie Fismoll, debiutujący solo Tomek Ziętek czy Julia Kamińska.

Oprócz nich, festiwalowy line-up wypełniły nazwiska nowe, nieodkryte, przez co intrygujące. W programie ponad 100 koncertów debiutujących zespołów, które czekały, aby olśnić publiczność. Nowością w programie były zagraniczne przeglądy zespołów z Węgier, Ukrainy, Finlandii, Francji czy Luksemburga. NEXT FEST daje też przestrzeń do prezentacji muzyki niezależnym wytwórniom, jak FONOBO Label, Anteny Krzyku, Peleton Records, 33 Records i Niebieskiego Labelu oraz zespołom z Agora Muzyka i Kayax.

CHODZI O ROZMOWĘ I WYMIANĘ DOŚWIADCZEŃ

Nieodłączną częścią festiwalu jest konferencja i panele dyskusyjne z przedstawicielami rodzimej branży muzycznej. Tegoroczna konferencja przedstawiła się wyjątkowo ciekawie i poruszała aktualne zagadnienia ze świata muzyki, jak m.in. zdrowie psychiczne, prawo autorskie, pokolenie Gen Z, obecność kultury w mieście i miasta dla kultury, temat AI, kulturę produkcyjną czy branding muzyczny. Wśród warsztatów była nie lada gratka – lekcja tekściarstwa z udziałem Pauliny Przybysz i Łony oraz warsztaty fotograficzne z Kadrem. Konferencję otworzy rozmowa z Łona x Konieczny x Krupa!

­­­

LOKALIZACJE KONCERTOWE:

Miejsca koncertowe zlokalizowane są w centrum Poznania, dzięki czemu przemieszczanie się między nimi nie zajmuje dużo czasu i pozwala dotrzeć na wyczekiwany koncert w kilka lub kilkanaście minut. Koncerty realizowane są na Placu Wolności, w Scenie na Piętrze, Tamie, Blue Note, Lokum, The Dubliner Irish Pub, Schronie, Muchos, Pod Minogą, Barock Club, Sarp Social Club, Sali Wielkiej CK Zamek oraz w Psie Andaluzyjskim. Specjalna scena Dr. Martens Made Strong stanie w Dragon Social Club, Scena ZAiKSu mieści się w Lokum. Liczba miejsc w klubach jest ograniczona i nienumerowana, więc warto wziąć to pod uwagę, planując wizytę na koncercie ulubionego zespołu.

Poznańskie kawiarnie i lokale gastronomiczne przygotowały specjalną ofertę dla festiwalowiczów. Warto zajrzeć do Lastryko, Petit Paris, Mitte, Werandy Lunch & Wine, Bo., Miel, Werandy Caffe, Zielonej Werandy, Ciasno, Mr. Pancake / Pizza Boyz, Tośki Cantine, Wszystkich Świętych, Okruszków, Przelotu, Pierożka i Kompociku, Hah Q Bar, Mamma Wilda, Grona oraz Mamma Rynek 57.

ORGANIZATORZY:

NEXT FEST to festiwal o ludziach i dla ludzi, czyli dla Was – naszej publiczności. Przez ponad pół roku w pracę nad festiwalem było zaangażowane wiele osób z Good Taste Production i Fundacji Trzy Sztuki.

„Jesteśmy szczęśliwi, iż znów mogliśmy obserwować tętniące życiem i dźwiękami centrum, napędzane spacerującymi między scenami rozpromienionymi ludźmi. Jesteśmy szczęśliwi,byliśmy tego częścią i razem z Wami możemy pracować na rzecz polskiej muzyki, bo to o muzykę – w każdym jej przejawie i wymiarze – tutaj chodzi. Dobrej zabawy. Make Spring Great Again!” – Michał Wiraszko, dyrektor artystyczny oraz Joanna Szymczewska, dyrektorka zarządzająca NEXT FEST.

Organizatorami wydarzenia są poznańska agencja Good Taste Production i Fundacja Trzy Sztuki. Wydarzenie finansowane jest ze środków budżetowych Miasta Poznań. Współorganizatorem wydarzenia jest Teatr Muzyczny w Poznaniu. Partnerem strategicznym jest CK Zamek w Poznaniu. Partnerami wydarzenia są: Ania Kruk, Estrada Poznańska, Eventim, PayPo, Veolia, Zaiks. Wydarzenie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu Rozwój Sektorów Kreatywnych.

Foto, Relacja: Piotr Siedlecki

Idź do oryginalnego materiału