Artur Szutta: E‑Daimonion

filozofuj.eu 12 godzin temu

Zmorą debaty publicznej w pierwszych dekadach XXI w. były tzw. bańki informacyjne, polaryzacja społeczeństwa, niechęć uczestników do dłuższych, zniuansowanych wypowiedzi oraz obniżający się poziom języka. Dyskutanci wyrażali swoje opinie dzięki lakonicznych „Super!”, „Wow!”, „Zaj…te!”, „Spoko!” albo „Dno!”, „Cienizna!”, „Spie…aj ruski trollu!”, rzadko wysilając się na wskazanie głębszych racji dla swoich stanowisk, wysuwanie argumentów. Nad demokracją zawisły ciemne chmury. Ale to było dawno temu. Wszystko zmieniło się wraz z nastaniem ery sztucznej inteligencji, w szczególności E-Daimoniona.

Idź do oryginalnego materiału