Netflix wzbogaca swoją ofertę o film, który dotychczas nie był łatwo dostępny w popularnych serwisach streamingowych. „Armageddon Time” w reżyserii Jamesa Graya to nie hollywoodzka superprodukcja o asteroidzie zmierzającej ku Ziemi. To intymny, autobiograficzny dramat o dorastaniu w cieniu wielkich społecznych i politycznych przemian. W tej nostalgicznej podróży do lat 80. poznajemy historię Paula Graffa. Ten 12-letni chłopiec z żydowskiej rodziny stopniowo odkrywa, jak naprawdę działa świat – ze wszystkimi jego nierównościami, uprzedzeniami i dylematami moralnymi.