Ariana Grande wyznała, iż walczy z lukami w pamięci i nie pamięta części swojej wczesnej kariery.
Podczas nowego odcinka podcastu „SmartLess” piosenkarka opowiedziała, iż wiele momentów z jej młodości jest dla niej niejasnych. Nie pamięta ich, ponieważ w tamtym czasie zbyt dużo pracowała:
Kiedy byłam młodsza i przez pierwsze lata jako gwiazda popu, miałam ogromny problem z wyznaczaniem granic i nie potrafiłam powiedzieć „nie”, choćby kiedy byłam wyczerpana.
Jako przykład podała swój występ w 2016 roku w programie „Alan Carr: Chatty Man” u boku Willa Arnetta, jednego z prowadzących „SmartLess”. Gdy aktor wspomniał o ich wspólnej rozmowie, Ariana początkowo nie mogła sobie jej przypomnieć:
Chwileczkę, w jakim dziwnym talk show my wtedy byliśmy? O mój Boże, faktycznie. Wróciło. To nie twoja wina. Chodzi o te granice, pamiętasz? To ja. Naprawdę brakuje mi kilku lat z tamtego okresu.
Grande podkreśliła, iż teraz otacza ją zespół ludzi, którzy dbają o jej zdrowie. Artystka dodała, iż podczas pracy na swoim ostatnim filmem, „Wicked”, udało jej się zachować równowagę między życiem prywatnym a pracą.
Jestem bardzo wdzięczna za balans, który udało mi się znaleźć. Cała podróż związana z „Wicked” była dla mnie zupełnie inna. To oczywiście bardzo intensywne, ale jednocześnie piękne i pełne radości.
Niedawno Ariana Grande zapowiedziała, iż planuje wydać „dodatki” do swojego ostatniego albumu, „Eternal Sunshine”. Byłaby to kolejna edycja deluxe tego albumu.