Apple przyciąga hollywoodzkie talenty i zdobywa uznanie Emmy, podejmując ryzyko twórcze

manager24.pl 3 godzin temu

Prawie sześć lat po tym, jak gigant technologiczny Apple zadebiutował w Hollywood, wprowadzając na rynek Apple TV+, producent iPhone’a jest gotowy na sławę w czasie największej oglądalności podczas niedzielnej gali rozdania nagród Emmy. Serwis streamingowy Apple zdobył w tym roku 81 nominacji do Emmy za 14 tytułów, co stanowi jak dotąd najlepszy wynik firmy na corocznym festiwalu doskonałości telewizyjnej. Według ekspertów od nagród, jej serial science fiction „Severance” i hollywoodzka satyra „The Studio” są faworytami w kategoriach najlepszy dramat i najlepsza komedia.

Jak twierdzą producenci, pisarze i aktorzy, którzy współpracowali z Apple TV+, firma znana ze starannie pielęgnowanego wizerunku, podejmowała ryzyko, oferując niekonwencjonalne historie, ufała scenarzystom i zapewniała twórczą swobodę. Takie podejście pomogło Apple przyciągnąć gwiazdy kina i podnieść reputację firmy w Hollywood.

JAK APPLE TV+ PRZYCIĄGA NAJLEPSZE TALENTY

Aktor Seth Rogen powiedział, iż jednym z powodów, dla których przeniósł „The Studio” do Apple TV+, była swoboda, jaką oferuje inna jego komedia, „Platonic”. „Naprawdę martwiłem się, iż mogą być restrykcyjni” – powiedział Rogen. „A w filmie „Platonic” jest scena, w której wciągamy kokainę i ketaminę z iPhone’a”. „Mieliśmy na to pozwolenie!” – powiedział Rogen. „Nie byli tak korporacyjni, jak się obawiałem”.

Usługa Apple TV+ wystartowała w 2019 roku z kilkoma oryginalnymi serialami, w tym „The Morning Show”, pierwszym telewizyjnym debiutem Jennifer Aniston od czasów „Przyjaciół”. Wówczas branżowi eksperci krytykowali strategię firmy polegającą na oferowaniu ograniczonej oferty bez zbioru wcześniej wydanych programów. Dyrektorzy studia, Jamie Erlicht i Zack Van Amburg, nie poddali się i konsekwentnie budowali bibliotekę programową Apple TV+, tworząc kolejne, autorskie seriale. Firma osiągnęła kamień milowy w 2021 roku, kiedy „Ted Lasso” stał się pierwszym serialem streamingowym, który zdobył nagrodę Emmy w kategorii najlepszej komedii.

Według Ampere Analysis, Apple zwiększyło w tym roku wydatki na oryginalne programy do 4,9 miliarda dolarów, z 660 milionów dolarów w 2019 roku. Ta inwestycja pomogła Apple TV+ dotrzeć do około 60 milionów abonentów, twierdzi Gene Munster, partner zarządzający w Deepwater Asset Management, który uważa, iż ​​usługa prawdopodobnie osiąga próg rentowności. Apple TV+ nie ujawnia liczby abonentów ani danych finansowych. Netflix dla porównania wydaje około 17 miliardów dolarów i ma ponad 300 milionów abonentów.

INWESTOWANIE W NAGRODZONE TREŚCI

Jak powiedział Rick Rosen, współzałożyciel agencji talentów Endeavor, Apple TV+ uchodzi w tej chwili za jedno z najpopularniejszych miejsc w Hollywood. „Wykazali się ogromną cierpliwością i stworzyli naprawdę wysokiej jakości ofertę, która przyciągnęła uwagę ludzi” – powiedział Rosen. Ben Stiller, producent wykonawczy i reżyser filmu „Severance”, powiedział, iż żadne inne studio nie chciało nakręcić tak wciągającego serialu o bohaterach, którzy poddają się operacji mającej na celu oddzielenie wspomnień zawodowych od osobistych. Erlicht i Van Amburg, a także szef programowy Matt Cherniss, „w pełni zrozumieli koncepcję” – powiedział Stiller.

„Severance” jest najchętniej nominowanym serialem wśród wszystkich, mającym 27 nominacji do nagrody Emmy. „Jako startup, mieli wiele do stracenia” – powiedział Stiller. „Uznałem, iż są bardzo życzliwi wobec osób kreatywnych, ale mają też mądre pomysły”.

Jason Segel, gwiazda nominowanego w kategorii najlepszej komedii filmu „Shrinking”, przyznał, iż dyrektorzy Apple dostrzegli potencjał w historii o terapeucie, który próbuje pomagać innym, jednocześnie często podejmując złe decyzje, np. zażywając narkotyki i zabawiając pracownice seksualne, podczas gdy jego córka jest na górze. „To dość niebezpieczny teren dla komedii poprawiającej nastrój” – powiedział Segel. „Ale od samego początku było zaufanie, iż ci goście dadzą radę”.

Zdobywczyni Oscara Jessica Chastain powiedziała, iż ​​Michelle Lee, dyrektor programowa Apple TV+, skontaktowała się z nią, gdy aktorka i jej partner producencki prezentowali nadchodzący thriller „The Savant”, opowiadający o tajnym detektywie infiltrującym internetowe grupy nienawiści. kooperacja z Apple była tak owocna, iż ​​Chastain ma już dwa kolejne projekty dla platformy streamingowej. „Wszystkie notatki, które do nas docierały, były naprawdę konkretne i pomagały nam rozwijać historię” – powiedziała.

OSIĄGNIĘCIA TELEWIZYJNE TOWARZYSZĄ SUKCESOWI FILMOWEMU

Twórca serialu „Breaking Bad”, Vince Gilligan, powiedział, iż zdecydował się przenieść swój nowy serial science fiction „Pluribus” do Apple TV+ między innymi dlatego, iż platforma ta złożyła „bardzo hojną ofertę” wielu oferentom. Gilligan powiedział, iż ważniejsze od kwoty w dolarach były inne czynniki, których nie chciał ujawnić. Dodał, iż dużym plusem była możliwość ponownego spotkania z Erlichtem i Van Amburgiem, którzy kierowali Sony Pictures Television podczas produkcji serialu „Breaking Bad” i spin-offu „Better Call Saul”. Pochwalił Apple za wsparcie ambitnego serialu.

Ostatnie sukcesy telewizyjne podążają za sukcesem oryginalnych filmów Apple, które są wyświetlane w kinach przed premierą w Apple TV+. „Coda” zdobyła Oscara dla najlepszego filmu w 2022 roku, a dramat wyścigowy Brada Pitta „F1: The Movie” był hitem kasowym tego lata.

Apple „zrozumiało, iż film musi zostać nakręcony we adekwatny sposób” – powiedział producent „F1” Jerry Bruckheimer, zaznaczając, iż oznaczało to filmowanie podczas prawdziwych wyścigów Formuły 1 i budowanie samochodu wyścigowego. „Zrozumieli, iż zrobienie tego w bardzo precyzyjny sposób będzie najlepszym sposobem na zaprezentowanie tego filmu jako dzieła Apple” – powiedział Bruckheimer. „Jest naprawdę dobrze zaprojektowany i pięknie zrealizowany”.

Idź do oryginalnego materiału