Apple broni się przed usunięciem Musi z App Store, podczas gdy fani protestują

Batalia prawna o bezpłatną aplikację do strumieniowego przesyłania muzyki Musi kontynuuje, z Jabłko broniąc swojej decyzji o usunięciu go z listy Sklep z aplikacjami przed rozprawą sądową, która zadecyduje o jego losach…

Musi

Musi to bezpłatna aplikacja do strumieniowego przesyłania muzyki, która pobiera muzykę z YouTube.

Aplikacja okazała się świetną wskazówką zwłaszcza dla nastolatków, ponieważ zapewniała całkowicie bezpłatne strumienie muzyczne bez przerw w reklamach dźwiękowych, które można uzyskać na bezpłatnym poziomie Spotify. Po otwarciu aplikacji słuchasz tylko jednego zestawu reklam, a potem możesz słuchać bez przerw.

Batalia prawna

YouTube twierdzi, iż Musi narusza warunki korzystania z usług, uzyskując dostęp do swojej muzyki bez licencji. Musi się z tym nie zgadza, twierdząc, iż niczym nie różni się od przeglądarki internetowej.

Spór ten jest bardziej skomplikowany, niż się wydaje, choćby ekspertom prawnym nie mogąc się zgodzić która firma ma prawo po swojej stronie.

YouTube złożył jednak skargę do Apple, a firma z Cupertino usunęła Musi z App Store do czasu rozstrzygnięcia sprawy sądowej, która ma się odbyć w styczniu. Musi sprzeciwił się, argumentując, iż Apple powinien poczekać na orzeczenie i sugerując, iż może zostać zmuszony do wycofania się z działalności, zanim sprawa trafi do sądu.

Arstechnica donosi, iż Apple nie jest poruszony tym argumentem.

„Musi nie przedstawia żadnych dowodów dotyczących swojej sytuacji finansowej ani dowodów na to, iż nie jest w stanie przetrwać do czasu podjęcia merytorycznej decyzji w tej sprawie”.

Według Apple Musi nie zapewnia przejrzystości swoich finansów, ale publiczne raporty wykazały, iż aplikacja „zarobiła ponad 100 milionów dolarów przychodów z reklam w okresie od stycznia 2023 r. do wiosny 2024 r. i zatrudnia maksymalnie 10 osób”.

Apple twierdzi, iż nie zajmuje w takich przypadkach żadnej strony, ale musi początkowo usunąć aplikacje, aby nie zostać wciągniętym do sądu.

Użytkownicy Musi przysięgają, iż nie będą aktualizować iPhone’a

Obecni użytkownicy mogą przez cały czas korzystać z aplikacji zainstalowanej już na ich iPhone’ach, ale jeżeli kupią nowy iPhone, nie będą mogli go ponownie zainstalować. Ars zauważa, iż ​​użytkownicy wł Reddit obiecują nie aktualizować swojego telefonu, dopóki tak się nie stanie.

Dla Fani Musi wyrażają swoje cierpienie na ReddicieMusi wydaje się być niezastąpiony […] Jeden użytkownik Musi również znakomity iż Musi pozwala na nieograniczoną liczbę filmów na playliście, podczas gdy YouTube ogranicza playlisty do 5000 filmów.

„Musi to jedyny system odtwarzania, w którym mogę odtworzyć wszystkie 9 tys. moich filmów/piosenek w tej samej bibliotece” – powiedział fan Musi. „Szczerze mówiąc, nie korzystam z Musi tylko dlatego, iż jest darmowa. Ma funkcje, których nie ma żadna inna aplikacja, zwłaszcza jeżeli lubisz oglądać teledyski podczas słuchania muzyki.

Zdjęcie: Apple/Muzyka