Anna Popek 30 lat temu została żoną Andrzeja Popka. Para doczekała się dwóch córek - Oliwii i Małgorzaty. Jednak po 16 latach małżeństwo się rozpadło. Powodem rozstania były różnice partnerów w podejściu do ważnych kwestii. - W przypadku naszego związku silne różnice światopoglądowe między mną a mężem uniemożliwiły jego trwanie - zdradziła prezenterka w rozmowie z "Na Żywo".
REKLAMA
Zobacz wideo Czy Anna Wendzikowska jest gotowa na miłość?
Anna Popek uzyskała kościelne unieważnienie małżeństwa
Kilka lat po rozwodzie Popek poinformowała, w rozmowie z katolickim portalem Stacja7, iż udało jej się uzyskać kościelne unieważnienie małżeństwa. Zdecydowała się na ten krok, gdyż bardzo zależało jej na możliwości uczestnictwa w sakramentach. Jak zdradziła:
To była właśnie konsekwencja mojego zrozumienia tamtej sytuacji. Jestem katoliczką, chciałam uczestniczyć w sakramentach. Stwierdziłam wtedy, iż każdy wyrok przyjmę w pokorze. [...] Najważniejsze dla mnie było pragnienie uporządkowania życia duchowego.
Jednak jak podkreśliła, nie myślała wówczas o zawarciu nowego związku. - Nie wiedziałam, czy spotkam jeszcze kogoś na swojej drodze, choć przyznam, iż bardzo tego pragnęłam. Stwierdzenie nieważności mam w szufladzie, nie było mi dotąd potrzebne - wyznała w rozmowie z portalem Stacją7.
Anna Popek unieważniła swoje małżeństwo w Kościele. Dlaczego zdecydowała się na ten krok?Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl
Kościelne unieważnienia małżeństw coraz powszechniejsze
W ostatnich latach coraz więcej osób ubiega się o kościelne unieważnienie małżeństwa. Wiele osób zastanawia się, dlaczego Kościół tak adekwatnie nie mówi o rozwodach, a unieważnieniach? W rozmowie z naszym serwisem wyjaśnił to adwokat kościelny dr Michał Poczmański.
- Rozwód cywilny to formalne zakończenie małżeństwa w świetle prawa państwowego, co oznacza, iż małżonkowie przestają być związani w sensie prawnym i mogą ponownie zawrzeć małżeństwo cywilne. Umożliwia to całkowite rozwiązanie relacji na poziomie prawnym. Natomiast małżeństwo w Kościele katolickim jest nierozerwalnym sakramentem, dlatego nie istnieje coś takiego jak "rozwód kościelny" ani "unieważnienie ślubu" albo "anulowanie" małżeństwa - skomentował Poczmański. Czy uważasz, iż przepisy kościelne dotyczące rozwodów są zbyt surowe? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.