Anna Lewandowska pokazała, jak Robert czesze córki. Bez wahania chwycił za odkurzacz

gazeta.pl 3 dni temu
Zdjęcie: Robert Lewandowski nie zapomniał o córkach w Dzień Kobiet. Prezent bardzo się spodobał. Fot. @annalewandowska/ Instagram


W mediach społecznościowych krąży sporo filmików, na których zaradni tatusiowe robią swoim córkom kucyki przy pomocy rury odkurzacza. Jak się okazuje, ta metoda nie jest również obca Robertowi Lewandowskiemu, który jest ojcem Laury i Klary.
Anna Lewandowska, żona Roberta Lewandowskiego, wielokrotnie publikowała w sieci materiały, ukazujące jego zabawy z córkami. Tym razem kapitan reprezentacji Polski poszedł jednak o krok dalej i tym samym pokazał, iż nie boi się pomagać w dbaniu o urodę i wygodę swoich córek.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski robi córce kucyka dzięki odkurzacza


"Sprytny tatuś". Robert Lewandowski czesze córkę z pomocą odkurzacza
Robert zabrał się za czesanie włosów starszej córki, w dodatku w mocno niekonwencjonalny sposób. Założył gumkę do włosów na końcówcę rury od odkurzacza, zebrał wszystkie włosy dzięki powietrza i wciągnął je do środka, a następnie przesunął ozdobę. Cały proces nagrała jego żona i pokazała na Instagramie.


Nowy odkurzacz. Czysty


- napisała Ania w InstaStories.


Anna Lewandowska pokazała, jak Robert czesze córki. Bez wahania chwycił za odkurzacz Instagram, screen: @annalewandowska


Robert Lewandowski o córkach: Różnią się charakterami
Anna i Robert Lewandowscy nie raz mówili w wywiadach, iż rodzicielstwo jest spełnieniem ich marzeń, a Klara i Laura są prawdziwymi oczkami w głowie. W zeszłym roku kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski zdradził, czy dziewczynki są odbiciem mamy lub taty.


"Myślę, iż Klara na pewno w jakimś stopniu tak. Myślę, iż Laura pozostało trochę za mała, żeby to dokładnie ocenić, ale są na pewno różne. Różnią się charakterami. Oczywiście nie wiem, jak to będzie za pół roku, za rok, dwa, może się to znowu zmienić, ale zdecydowanie Klara jest dzieckiem, które się mało zatrzymuje. Lubi cały czas próbować czegoś nowego, jest chętna. Laura jest bardziej z tych spokojnych dzieci, ale to pytanie, co będzie dalej. Na pewno jest to wielka frajda, wielkie szczęście, wracać do domu i widzieć te uśmiechy na twarzach" - mówił w rozmowie z Anitą Werner w "Faktach po Faktach".
Idź do oryginalnego materiału