Anna Dec cierpiała z powodu bólu całego ciała. "Tej diagnozy nie mogę zachować dla siebie"

gazeta.pl 4 godzin temu
Anna Dec zmagała się z objawami, które przez długi czas utrudniały jej codzienne funkcjonowanie. Dzięki nowej diagnozie mogła w końcu rozpocząć skuteczne leczenie.
Przez długi czas Anna Dec zmagała się z bólem, którego nie potrafiła wytłumaczyć. Każdego dnia towarzyszyło jej ogromne zmęczenie, napięcie w ciele i brak energii. Dopiero niedawno była pogodynka TVN poznała prawdziwą przyczynę swoich dolegliwości - fibromialgię.


REKLAMA


Zobacz wideo Maffashion tak dba o siebie przy chorej tarczycy. Z tego rezygnuje


Anna Dec opowiedziała o swojej walce z dolegliwościami. Musiała mierzyć się z niemałym bólem
Anna Dec w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych przyznała, iż droga do diagnozy była długa, pełna niepewności oraz chwil zwątpienia, ale wreszcie udało się trafić na lekarzy, którzy pomogli jej zrozumieć źródło bólu oraz wytłumaczyli mechanizmy stojące za jej dolegliwościami. "Tej diagnozy nie mogę zachować dla siebie. Może komuś pomoże tak jak mi, kiedy zdecyduje się na leczenie i zmianę stylu życia. (...) Dziś piszę o chorobie, której objawy przypisywałam Hashimoto. A po ostatnich miesiącach szczegółowych badań poznałam diagnozę... Fibromialgia" - napisała na Instagramie. Jak wyjaśniła prezenterka, schorzenie wiąże się z nadwrażliwością układu nerwowego, który reaguje bólem choćby na niewielkie bodźce, co znacząco wpływa na codzienne funkcjonowanie i samopoczucie.


Anna Dec wyjawiła, jak się dzisiaj czuje. Dzięki leczeniu nastąpiła znaczna poprawa
Chociaż wyznanie prezenterki brzmi poważnie, dziś Anna Dec ma powody do radości. W dalszej części swojego emocjonalnego posta zdradziła, iż dzięki ingerencji lekarzy dziś czuje się znacznie lepiej. "Po dwóch miesiącach leczenia czuję się tak, jak nie sądziłam, iż można się czuć. I zniknęły dolegliwości SIBO, IMO. Przestałam tak puchnąć. Nie mam dziwnego wewnętrznego napięcia, do którego tak się przyzwyczaiłam, bo myślałam, iż po prostu taka jest moja natura" - wyjawiła, a następnie dodała, iż kolejne etapy leczenia dopiero przed nią. "Z jelitami czeka mnie jeszcze odbudowa mikrobioty. Ale wyobraźcie sobie, iż choćby zniknęły nasilone objawy insulinooporności. Do tamtej mnie zdążyłam się już przyzwyczaić. Do tego, iż boli mnie całe ciało podczas codziennego funkcjonowania" - podkreśliła.
Idź do oryginalnego materiału