Południowa Polska walczy z powodzią. Coraz więcej miejscowości zalewa woda – zniszczenia są ogromne, a mieszkańcy muszą być ewakuowani. W bardzo trudnej sytuacji jest między innymi Kotlina Kłodzka. To właśnie w tych rejonach mieszkają rodzice Anny Bardowskiej. Uczestniczka 2. edycji „Rolnik szuka żony” właśnie przekazała swoim fanom nowe informacje nt. sytuacji powodziowej w tym regionie. Anna Bardowska nie ukrywa, iż „spełnił się najgorszy scenariusz”
Anna Bardowska przekazała bardzo smutne wieści
Anna Bardowska już w minioną sobotę nie ukrywała, iż jest przerażona sytuacją, z jaką w tej chwili mierzy się Południe Polski. Trwające od kilku intensywne ulewy sprawiły, iż niestety coraz więcej miejscowości dotyka powódź. Sytuacja w wielu regionach jest naprawdę dramatyczna, w tym między innymi w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie mieszkają rodzice Anny Bardowskiej z „Rolnik szuka żony”. Ukochana Grzegorza Bardowskiego właśnie przekazała nowe informacje w tym temacie, które niestety, okazały się dramatyczne.
Sytuacja u moich rodziców, w całej Kotlinie Kłodzkiej jest dramatyczna. Zalane Stronie Śląskie, Lądek Zdrój, Kłodzko, pobliskie wioski. Trzebieszowice także. Zniszczenia są ogromne.
Spełnił się najgorszy scenariusz
Anna Bardowska przyznała także, iż do wielu miejscowości nie ma już dojazdu. Ponadto kontakt z najbliższymi zaczyna być utrudniony, gdyż sieć komórkowa w wielu miejscach przestała już działać.
Brakuje prądu, a sieć komórkowa w wielu miejscach nie działa, więc kontakt jest ograniczony lub w ogóle go nie ma. Od wczoraj nie ma możliwości dojazdu do wielu miejscowości.
Annie Bardowskiej i całej jej rodzinie życzymy dużo siły w tych jakże trudnych chwilach.
Zobacz także: Ania z „Rolnika” zdradziła prawdę nt. relacji z Kubą. „Nie wracam do tego co było”