Anita Sokołowska nie pojawiła się na finale "Tzg". Wiadomo, co się stało

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz zdobyli Kryształową Kulę w 15. edycji "Tańca z Gwiazdami". Choć na widowni obecna była plejada gwiazd, zabrakło Anity Sokołowskiej, zwyciężczyni poprzedniej edycji. Wiadomo już, dlaczego aktorka nie pojawiła się podczas finału show Polsatu.


Za nami finał 15. edycji "Tańca z gwiazdami". O Kryształową Kulę walczyli: Maciej Zakościelny, Julia Żugaj oraz Vanessa Aleksander. Cała trójka od samego początku świetnie radziła sobie na parkiecie i byli w gronie faworytów do wygranej, przez co ich dojście do finału nie było zaskoczeniem. Ostatecznie Kryształowa Kula powędrowała w ręce Vanessy Aleksander i jej partnera tanecznego Michała Bartkiewicza. Choć na widowni pojawił się plejada gwiazd, zabrakło zwyciężczyni poprzedniej, czternastej edycji show - Anity Sokołowskiej.Reklama





Anita Sokołowska nie pojawiła się na finał "Tańca z Gwiazdami". Miała powód


Jak czytamy w serwisie Plejada, Anita Sokołowska nie pojawiła się podczas finału 15. edycji "Tańca z gwiazdami" ze względu na zawodowe obowiązki. Aktorka miała prowadzić koncert świąteczny w Krakowie, razem z Maciejem Kurzajewskim. Portal podaje jednak, iż Sokołowska ma w planach niedługo odnieść się do finału tanecznego programu Polsatu.


Podczas finału "Tańca z gwiazdami", nie zabrakło gwiazd specjalnych, które ubogaciły widowisko. Na scenie pojawiły się: Maryla Rodowicz, Roksana Węgiel, Edyta Górniak czy Blanka. Na widowni zasiadły także inne osobistości ze świata show-biznesu: Doda, Natasza Urbańska oraz Luna.

Wielkie pojednanie Dody i Edyty Górniak za kulisami "Tańca z gwiazdami"


Choć Kryształowa Kula powędrowała w dłonie Vanessy Aleksander i Michała Bartkiewicza, za drugą wygraną parę można uznać... Edytę Górniak i Dodę. Za kulisami tanecznego show doszło bowiem do nieoczekiwanego pojednania dwóch zwaśnionych od lat wokalistek.
Tuż po finale, Doda podeszła do Górniak i pogratulowała jej występu. Edyta wykonała bowiem utwór ze swojej najnowszej, świątecznej płyty "My Favorite Winter". Reakcja Edyty przeszła najśmielsze oczekiwania zgromadzonych wokół osób. Doda później udzieliła krótkiego wywiadu w którym wytłumaczyła, iż jej zachowanie było spontaniczne. "Bardzo kibicuję wszystkim artystom, bez względu na to, jakie prywatnie mamy animozje. To było bardzo spontaniczne, podeszłam do Edyty i nie żałuję" - mówiła dla portalu PrzeAmbitni.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Anita Sokołowska rozstała się z partnerem Bartoszem Frąckowiakiem
Anita Sokołowska znów w "Przyjaciółkach"? Internauci nie mogą uwierzyć
"Taniec z Gwiazdami": Wielki powrót Anity Sokołowskiej. Tego nikt się nie spodziewał
Idź do oryginalnego materiału