Ania Starmach wspomina pracę na planie "MasterChefa". Ten jeden aspekt wywoływał w niej lawinę smutku

pomponik.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Ania Starmach przez wiele lat była jedną z głównych twarzy programu "MasterChef". Mimo iż jakiś czas temu odeszła z kulinarnego formatu, często wraca pamięcią do planu show. Okazuje się, iż praca przed kamerami nie zawsze była usłana różami.



Ania Starmach ubolewa nad codziennością. "Wszystko nie tak"


Ania Starmach przez 12 sezonów była jedną z jurorek programu kulinarnego TVN "MasterChef". Wraz z Magdą Gessler oraz Michelem Moranem oceniała poczynania uczestników. W najnowszej edycji show, jej miejsce zajął znany restaurator - Przemysław Klima. Mimo iż celebrytka nie zrezygnowała z kuchennych wyzwań, w ostatnim czasie w jej życiu pojawił się smutny czas. Za pośrednictwem serwisu Instagram poinformowała fanów, iż jej miniony dzień nie należał do udanych. Reklama
"Jakiś niedobry dzień to był. Wszystko nie tak" - zaczęła.


Chcąc umilić sobie trudny okres, gwiazda podzieliła się z internautami kilkoma wspomnieniami z poprzednich edycji "MasterChefa". Okazuje się, iż pierwsze edycje show słynęły z nieprzychylnych opinii jurorów.
"To chyba druga albo trzecia edycja. Kto nas wtedy oglądał? Pamiętam, iż to była era złych i groźnych jurorów. Potem na szczęście program się zmienił. Wprowadziliśmy sporo łagodności i uśmiechu" - wyznała.





Starmach otwarcie o pracy na planie "MasterChefa". "Trudno mi było"


Kontynuując swoje instagramowe rozważania, celebrytka podkreśliła, iż praca na planie kulinarnego show nie należała do najłatwiejszych zadań. Występy przed kamerami wymagały określonych zachowań, które nie zawsze były zgodne z jej cechami charakteru.
"MasterChef to była piękna, ale też bardzo trudna dla mnie przygoda (...) Niczego nie żałuję, ale wiem też, iż trudno mi było być w tym programie po prostu sobą. Mam nadzieję, iż tu taka jestem" - dodała.
Na koniec, 37-latka przyznała, iż niesamowicie docenia momenty spędzane w zaciszu domowym i nie zamieniłaby ich na czas w blasku fleszy.
"A gdy mam wybierać blask fleszy czy blask bijący od kominka w moim domu na wsi, to chyba wiecie co wybieram" - podsumowała.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Zastąpił Annę Starmach w "MasterChef" i już wzbudził oburzenie. Tak zachował się na wizji
Na jaw wyszła cała prawda o relacjach Anny Starmach. Dla niej jest to o wiele trudniejsze
Przemysław Klima ocenił restaurację Ewy Wachowicz. Nie zabrakło wzmianki o nowym lokalu Ani Starmach
Idź do oryginalnego materiału