Zdjęcie: ANGELIC FOE
Symfoniczni alchemicy darkwave Angelic Foe wyczarowali hipnotyzujący teledysk do „Bless The Charm”, czarującego singla z ich chwalonego przez krytyków albumu Amulets and Charms (WormHoleDeath Records). Skąpany w księżycowej mistycznej atmosferze i tajemnej symbolice, teledysk przekazuje pierwotną energię utworu — dźwiękowy rytuał ochrony, transformacji i niewidzialnych sił.
„Bless The Charm”: Nocny rytuał mocy
Utwór przeplata hipnotyzujące wokale Annmari Thim z ponurymi orkiestrowymi gobelinami Fredrika Hermanssona, tworząc hymn do świętości i wzniosłości. Teksty przywołują księżycowe oczyszczenie, szeptane intencje i wykuwanie uroków przez ogień — metaforę alchemicznej fuzji ciemności i światła przez zespół.
Ta piosenka jest naczyniem. Chodzi o połączenie nieuchwytnego z wiecznym, podobnie jak sama muzyka staje się talizmanem dla duszy.
Sonic Treasure: „Amulety i amulety”
Album — dziewięciościeżkowa odyseja przez mit i cień — umacnia panowanie Angelic Foe na skrzyżowaniu neoklasycznej wielkości i uroku darkwave. Warstwy altówki (Björn Jönsson), perkusyjna intensywność (Mattias Borgh) i palące gitary (Jhonny Göransson) łączą się z kinowymi aranżacjami Hermanssona, podczas gdy miksowanie Léo Margarita i mastering Magnusa Devo Anderssona wznoszą dzieło do krainy krystalicznej ciemności.
|
|