Andziaks o przyszłości swojej córki: "Mam nadzieję, iż będzie wystawiona na świecznik"

party.pl 23 godzin temu

Andziaks i Luka mają czteroletnią córeczkę, Charlotte, która jest ich oczkiem w głowie. Para chętnie dzieli się rodzinnym życiem w sieci, a mała Charlotte gwałtownie zyskała sympatię internautów. Teraz influencerka szczerze opowiada o swojej wizji przyszłości córki i dorastaniu w świecie mediów. Możecie być zaskoczeni jej zdaniem w tym temacie.

Andziaks o dorastaniu córki w sieci

Andziaks i Luka nie ukrywają, iż narodziny córki Charlotte nie wywróciły ich życia do góry nogami – przez cały czas dzielą się codziennością w sieci, nie wyłączając z tego także dziecka. Influencerka otwarcie przyznaje, iż obecność córki w mediach społecznościowych jest dla nich czymś naturalnym. Co więcej, wiążą z nią konkretne plany. W rozmowie z nami zdradziła: "mam nadzieję, iż ona będzie trochę wystawiana na świecznik, bo ona ma być znaną tenisistką na cały świat, więc gdzieś to będzie wpisane w jej karierę".

Dla pary pokazywanie życia prywatnego to chleb powszedni, dlatego obecność dziecka w internecie nie budzi w nich sprzeciwu.

Influencerka zadeklarowała, iż razem z mężem próbują chronić dziecko, jednak nie ukrywają, iż dorasta ona w rzeczywistości, która na co dzień toczy się online. Jej zdaniem media społecznościowe stale się zmieniają - a za kilka lat mogą wyglądać zupełnie inaczej. Co jeszcze miała do powiedzenia w tym temacie Andziaks? Tego dowiecie się z naszego wideo.

Zobacz także:

  • Dlaczego Andziaks nie udziela się w mediach? „Troszeczkę się boję”
  • Andziaks i Luka w końcu to ogłosili. Sypią się gratulacje
Idź do oryginalnego materiału