Andziaks, jak na perfekcjonistkę przystało, przypilnowała wszystkich najdrobniejszych szczegółów ceremonii ujawnienia płci swojej drugiej pociechy.
Andziaks i Luka urządzili imprezę z okazji ujawnienia płci dziecka
Ponieważ impreza była plenerowa, ogród wypełniły dekoracje w neutralnych kolorach, a przyszli rodzice oraz goście rozdzielili między siebie róż i błękit. Influencerka i część zaproszonych osób wystąpili w jasnoniebieskich kreacjach, a Luka oraz druga część gości – w pastelowym różu.
Kulminacyjnym momentem przyjęcia miało być odpalenie dymu w kolorze odpowiadającym płci nienarodzonego drugiego dziecka Andziaks i Luki. I właśnie tę chwilę nagrał zza ogrodzenia przypadkowy przechodzień i wrzucił do internetu zanim zrobiła to para celebrytów. Nie trzeba chyba dodawać, iż to spory nietakt.Reklama
Andziaks i Luka ujawnili płeć drugiego dziecka
Na szczęście Andziaks i Luba chyba nie wiedzieli o tym, co się stało, gdy wrzucali na Instastory zdjęcia z imprezy, ukazujące niebieski dym. Na wypadek, gdyby ktoś miał problem z odróżnianiem kolorów, albo ich symboliką, dodali podpis:
"It's a boy".
Córka Andziaks i Luki nie jest zachwycona
Andziaks i Luka są już rodzicami Charlotte, która 5 lat temu przyszła na świat praktycznie na oczach fanów, gdyż dumni rodzice zamieścili w internecie relację z porodu. W czerwcu tego roku Andziaks potwierdziła plotki, iż rodzina się powiększy.
Z kolejnych filmików, zamieszczonych przez parę wynika, iż Charlotte bez entuzjazmu przyjęła wiadomość, iż już nie będzie jedynaczką. Znając otwartość Andziaks i Luki, ten i inne wątki doczekają się z pewnością wyczerpującego rozwinięcia.
Czytaj także:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Nawet Andziaks i Luka nie wytrzymali. Uciekli z restauracji. Było dla nich za drogo
Andziaks nie mogła powstrzymać łez. Wszystko zarejestrowały kamery