Najnowsza książka Andrzeja Sapkowskiego ukazała się kilka dni temu na międzynarodowym rynku. Z tej okazji polski autor udzielił wywiadu, w którym zachęcał do czytania w typowy dla siebie bezkompromisowy sposób.
„Rozdroże kruków” dostępne na polskim rynku wydawniczym od niespełna roku, w końcu ukazało się za granicą. Od autora cyklu o „Wiedźminie”, Andrzeja Sapkowskiego wymagało to kilku promocyjnych wywiadów, jak choćby tego udzielonego serwisowi Polygon, w którym pisarz przekonywał o wyższości słowa pisanego nad medium wizualnym.
Wiedźmin – Sapkowski zachęci fanów serialu do książek?
Odpowiedź na powyższe pytanie brzmi po prostu: „nie”. Odnosząc się do możliwości zaangażowania nowych czytelników, którzy wcześniej odkryli świat „Wiedźmina” za sprawą serialu czy gier, Sapkowski przyznał, iż nie ma to większego sensu. W charakterystyczny dla siebie sposób pisarz stwierdził, iż to od widzów zależy kwestia „dorośnięcia” do jego książek.
— Prawdziwi miłośnicy książek nie potrzebują przekonywania o wartości książek i ich przewadze nad adaptacjami wizualnymi; doskonale wiedzą, iż słowo pisane zawsze i zdecydowanie triumfuje nad obrazami, a żaden obraz – animowany czy inny – nie może się równać z siłą słowa pisanego.
Wierni fani mediów wizualnych raczej nie dadzą się przekonać tym argumentem i takie próby są daremne. To samo dotyczy osób, które żyją zgodnie z mottem „TL, DR” (Too Long, Didn’t Read – zbyt długie, nie przeczytałem). Żadne argumenty do nich nie dotrą. Musimy po prostu poczekać, aż dojrzeją i odkryją książki we własnym czasie. A na pewno w końcu to zrobią.

Pozostając w tematyce „Wiedźmina” przypomnijmy, iż 4. sezon serialu Netfliksa trafi do widzów już 30 października. Nowa seria w większości będzie obejmowała fabułę „Chrztu ognia” Sapkowskiego, ale serial zahaczy też o kolejne części sagi, w tym ostatnią, „Panią Jeziora”. To właśnie z niej ma zostać zaczerpnięte wyjaśnienie zmiany twarzy Geralta.
Tytułowa rola Liama Hemswortha („Igrzyska śmierci”), który przejął ją po Henrym Cavillu. Obsadzony na nowo Geralt nie jest jedynym recastingiem tej serii. Sprawdźcie, kto zagra Vesemira w 4. sezonie „Wiedźmina”.
Nowa i zarazem już przedostatnia część serii będzie śledziła losy Geralta, Yennefer (Anya Chalotra) i Ciri (Freya Allan), którzy będąc z dala od siebie, muszą przemierzyć spustoszony wojną Kontynent i zmierzyć się z jego licznymi demonami. jeżeli uda im się zjednoczyć i pokierować grupami odmieńców, wśród których się znaleźli, mają szansę przetrwać chrzest ognia i ponownie się odnaleźć.