Chociaż nie ma jeszcze oficjalnych wyników wyborów, już wielu Amerykanów obawia się o przyszłość kraju po zwycięstwie Donalda Trumpa. Shawn Telford, scenarzysta, reżyser i aktor znany z produkcji takich jak "Grimm", "Uczciwy przekręt" czy "Ścigany" opowiedział nam o aktualnych nastrojach.
REKLAMA
Zobacz wideo Kwaśniewski analizuje zwycięstwo Trumpa. "Daje to wiatr w żagle PiS-owi"
Shawn Telford: Nasz system jest zepsuty
- Teraz większość ludzi śpi, ale gdy obudzą się w nowej rzeczywistości, prawdopodobnie przeżyją ogromny szok i niepokój. A potem przytłaczający smutek. Nasz kraj wybrał oszusta, przestępcę i co najgorsze, gwałciciela. Pomimo jego oczywistych wad, wciąż cieszy się ogromnym poparciem, a to dowód na to, iż nasz system jest zepsuty - mówił.
Następnie dodał: "Kiedy był prezydentem, oglądaliśmy, jak popełnia przestępstwa. Istnieją nagrania, które dowodzą, iż fałszował wybory. A po czterech latach wciąż nie poniósł żadnych konsekwencji. Niektórzy powiedzą, iż koła sprawiedliwości toczą się powoli. Inni powiedzą, iż bogaci biali mężczyźni nie ponoszą żadnych konsekwencji i wszystko może im ujść na sucho. Z pewnością oznacza to jedno: jesteśmy u kresu amerykańskiego imperium".
"Amerykańskie kobiety odczują ten wynik bardziej niż ktokolwiek inny"
Telford zauważył, iż zwycięstwo Donalda Trumpa odciśnie największe piętno na sytuacji amerykańskich kobiet i imigrantów. - Podejrzewam, iż amerykańskie kobiety, odczują ten wynik wyborów bardziej niż ktokolwiek inny. Ich prawa i ich autonomia cielesna są zagrożone. W podobnej sytuacji są imigranci. Trump wygrał te wybory dzięki sianiu strachu i potęgowaniu podziałów. Strach i gniew to potężne czynniki motywujące, a on potrafi wykorzystać to lepiej niż ktokolwiek inny - zaznaczył.
Na koniec podkreślił: "To, iż nie mówi prawdy, nie ma znaczenia. Kłamie tak przekonująco, tak bezkompromisowo, iż jego poglądy, stają się poglądami na świat. A to odwołuje się do naszej podstawowej natury: ludzie chcą mieć zawsze rację. Chcą, żeby ich poglądy zawsze były słuszne. Pieprzyć fakty, pieprzyć prawdę... świat musi być taki, jaki jest w moich oczach! Ponadto Trump jest świetny w odgrywaniu roli ofiary i przekuwaniu swoich słów w głos ofiary. Większość moich znajomych będzie bardzo rozczarowana tym wynikiem i smutna. Już docierają do mnie głosy, iż to początek końca. Że Trump jest jednym z czterech jeźdźców Apokalipsy. Jego zwycięstwo w połączeniu ze wszystkim, co dzieje się w Palestynie, wydaje się po prostu końcem czasów. Film "Idiokracja" okazał się proroczy" .