Allan Krupa 27 marca skończy 19 lat. Z okazji zbliżających się urodzin dostał wyjątkowy prezent od swojej mamy. Wokalistka nie szczędziła grosza, aby spełnić marzenie jedynaka.
Allan Krupa poszedł w zawodowe ślady swojej mamy. Jedyny syn Edyty Górniak również postanowił związać swoją przyszłość z muzyką. Jedynak zaczął karierę w dniu swoich 18. urodzin. Właśnie z tej okazji wokalistka pomogła mu spełnić marzenie i zasponsorowała wydanie pierwszego klipu.
Okazało się, iż młody raper, który tworzy pod pseudonimem Enso gwałtownie zyskał pierwszych fanów. Nastolatek idzie za ciosem i przez cały czas tworzy. Przy okazji 19. urodzin pracuje nad nowym teledyskiem, który nagrywa razem ze swoim przyjacielem Michałem Buczkiem.
Allan Krupa nagrał nową piosenkę
Reporterka Jastrząb Post miała okazję pojawić się na planie nowego klipu Allana i porozmawiać z młodym muzykiem o jego nowej piosence i klipie, który właśnie się tworzy. Jaki to utwór?
Dzisiaj nagrywamy klip do kolejnego naszego utworu z projektu. Z naszej wspólnej płyty – zdradził Allan. Dosyć klubowy numer, luźna stylistyka, w czym się czujemy bardzo dobrze. O miłości, ale o jakiej to już sami usłyszycie. Natomiast nagrywamy w klubie typowo klubowy numer. Mam nadzieję, iż będziemy się do tego świetnie bawić już na imprezie urodzinowej Allana – dodał Michał.
Przypomnijmy, iż pierwszy teledysk syna zasponsorowała Edyta Górniak w ramach urodzinowego prezentu dla jedynaka. Jak jest tym razem?
Teraz jest w sumie tak samo. Moja mam stwierdziła, iż będzie to fajny prezent no i miała rację. Najlepszy prezent, jaki mógłby być. Też wtedy przez to, iż nie wiedziałem, jak to się robi kompletnie. To w większej mierze moja mama mi w ogóle pomagała no bo wiadomo. Teraz też mogę pomóc mamie, bo dużo rzeczy ogarnąłem samemu, bo już wiedziałem co. Ale jest to w głównej mierze prezent urodzinowy od mamy. Jestem za to jej niezmiernie wdzięczny. No lepszego nie mogła zrobić – wytłumaczył Allan.
Ile kosztował nowy klip Allana?
Reporterka Jastrząb Post zapytała o koszty produkcji nowego teledysku. Okazuje się, iż nie są to małe pieniądze.
To jest bardzo zróżnicowane. Teraz jest to bardzo na ostatnią minutę. Mieliśmy inne plany, mieliśmy wydać inny utwór. Różnie. To się waha. Można zrobić fajny klip i za 2,5 tysiąca, a można też zrobić za 15, 20 i wzwyż – wyjaśnił Allan.
Przyjaciel Allana dodał, iż starali się realizować swoją wizję, a dopiero później myśleli o finansach. Podziękował też młodemu raperowi za jego wielkie zaangażowanie w produkcje.
Generalnie staramy się mocno nie ograniczać finansowo. Zależy nam na efekcie finalnym. Natomiast o ile chodzi o to, co dzisiaj można zrobić, to możliwości są nieograniczone ze względu na to, co posiadamy większość z nas w kieszeniach. Telefonem można zrobić mega mocny obrazek. Natomiast przy tej produkcji na pewno nie jest to ta dolna granica. Chcemy, żeby to było zrobione na tip-top. Zaangażowane jest w to sporo osób. Przy okazji chcemy podziękować mamie Allana, bo pomaga nam też przy organizacji. Ale trzeba zaznaczyć, iż w przypadku tego numeru i tego teledysku Allan odegrał bardzo dużą rolę organizacyjnie, także dzięki Allan, iż przejąłeś te rzeczy. Ja zająłem się innymi rzeczami w tym okresie akurat, Nie mogłem się skupić na pomocy. Allan stanął na wysokości zadania i wszystko jest bardzo dobrze dopięte. Także Allan jestem dumny – powiedział Michał. choćby czasowo wszystko jest dopięte – dodał Allan.
Allan Krupa o wydawaniu pieniędzy Edyty Górniak
Allan w dalszej części wywiadu przyznał, iż chociaż jego mama nie dała mu limitów finansowych i nie ograniczała twórczo, to on sam starał się mieć finansowy hamulec i rozsądnie wydawać powierzone mu pieniądze.
Ja nie jestem jakimś psychopatą. Moja mama od dziecka uczyła mnie, iż nasze pieniądze, to są nasze pieniądze. Nie jestem taką osobą, która chce wywalić jak najwięcej, no, chyba iż jak są swoje pieniądze to często wywalam, bo sprawia mi to przyjemność. Ale broń boże mojej mamy pieniądze. Więc tutaj też co można ograniczyć, co było zbędne, to wiadomo, iż ograniczyłem w każdej mierze. Moja mama też, bo ona dużą rolę tutaj odegrała w organizacji tego wszystkiego – wyjaśnił młody wokalista.
Chociaż młodzi artyści wydawali pieniądze rozsądnie, to i tak zrealizowali swój koncept na klip.
Wyznajemy raczej przy naszych produkcjach zasadę, iż optymalizujemy koszty jak wszędzie. Natomiast o ile coś jest niezbędne do wydania do zapłacenia, to po prostu to robimy. Nie ograniczamy swojej wizji. o ile mamy ku temu przestrzeń i wierzymy, iż to zadziała i chcemy to zrobić, to to robimy, ale nie rozrzucamy pieniędzy na prawo i lewo – wyjaśnił Michał.
Allan zaapelował też do młodych, początkujących twórców, który nie mają dużego budżetu, aby mimo wszystko nie rezygnowali z pomysłów.
Wracając do tego pojęcia, jaki jest budżet na klip no to mogłoby to kosztować 500 zł. Można zrobić fajne rzeczy za takie pieniądze. Kieruje teraz tutaj do osób, które chcą, a mają mało pieniędzy. To nie musi być za 30 koła, żeby to fajnie wyglądało. Tylko można trochę głowy użyć i tak naprawdę to mogłoby kosztować tyle.
Co zobaczymy w klipie? Jaki to będzie utwór? Kiedy premiera?
Mnie i Michała. Naszych ziomali, bo też będą. No i wspaniały klub, który został nam tutaj użyczony. Klub/rap w poniedziałek o północy każdy się przekona, bo wtedy będzie premiera. Nie będzie jakiś bardzo inny. Bardzo inne utwory będą dopiero na naszym projekcie, jak płyta wyjdzie.
Poniżej cała rozmowa z Allanem?
