ALICJA JONASZ • O kobiecie, która oswoiła Śmierć

osme-pietro.pl 3 tygodni temu
fr.1
Ponoć nieszczęścia lubią chodzić parami, a ja ci powiadam, iż są niby rój szarańczy niesiony przez wiatr - pojawiają się nagle tam, gdzie jeszcze do niedawna królowały szczęście i dostatek, i równie gwałtownie znikają, pozostawiwszy po sobie jeno spustoszenie. Historia, którą chcę ci opowiedzieć, drogi czytelniku, wydarzyła się właśnie w taki czas. Najsampierw przyszła Susza, której widać spodobało się na ziemi brzezińskiej, bo została aż do pierwszych przymrozków, wysuszywszy pola na wiór. Potem przypałętał się Głód i łażąc jak dziad proszalny od chałupy do chałupy, od spichlerza do spichlerza, wyżerał wszystko co do okruszyny. Bywało, iż ludziska, nie mając co do gęby włożyć, żywili się jeno dzikim zielskiem, zmieloną korą brzozową tudzież leśnym owocem z trudem wydartym dzikiej zwierzynie. gwałtownie zwiedziała się o tym Kostucha, najzjadliwsza z roju szarańczy, i jak to ona ma w zwyczaju, nie zwlekając ani chwili, wzięła do kompanii Zarazę i wraz pospieszyły nad Prosnę, by się tam nachapać do syta. Nie znały litości, choć nie raz nie dwa ten i ów nieszczęśnik błagał o zmiłowanie. Nieproszone zakradały się do ludzkich siedlisk i niczym zbójcerz jakiś wykradały zeń to, co najcenniejsze, nie bacząc na wiek ani na pochodzenie gospodarzy, ani też na ich bezgraniczną rozpacz tudzież nadzieję, która tliła się w każdym sercu do końca. Kiedy tylko Zaraza, złakniona ludzkiego ciepła, wtuliła się w człeka, wiadomym było, iż nie popuści póty, póki go zeń co do kropli nie wyssie. Wtenczas dopiero Kostucha, podwinąwszy rękawy, zabierała się do roboty. Czasem, gdy czekała na zdobycz zbyt długo, dla zabicia nudy spacerowała po puszczy, z lubością wsłuchując się w ptasi trel. Kochała bowiem wszelkie pieśni ponad miarę. Bywało, iż zapędziwszy się na dzikie ostępy, by tam, leżąc na kobiercu z mchów, cieszyć ptasim śpiewem swe uszy, na chwilę zapominała o swych obowiązkach.

Statystyki: autor: Alicja Jonasz — 25 maja 2025, 12:52


Idź do oryginalnego materiału