Ali Wong i Steven Yeun komentują finałowe sceny "Awantury". Co sądzą o pełnym emocji zakończeniu?

serialowa.pl 1 rok temu

„Awantura” szturmem podbija Netfliksa i jest na językach całego świata. Widzowie pokochali szaleńczą jazdę bez trzymanki, a finał choćby przebił poprzednie odcinki. A co o nim sądzą odtwórcy głównych ról? Spoilery z finału!

„Awantura” to czarna komedia, w której dwójka nieznajomych staje się zażartymi wrogami po incydencie na drodze. Danny (Steven Yeun) i Amy (Ali Wong) przez 10 odcinków toczą wojnę podjazdową, by w finale przyznać, jak bardzo są podobni.

Awantura – aktorzy komentują finał serialu Netfliksa

Finał „Awantury” to kumulacja totalnego szaleństwa – Danny i Amy znaleźli się w śmiertelnym niebezpieczeństwie po tym, jak w czasie kolejnej dzikiej gonitwy ich samochody wypadają z drogi. Spędzają razem cały odcinek na pustyni, bez jedzenia i picia, zmuszeni sobie nawzajem pomagać, aby przeżyć. Przechodzą razem przez prawdziwy horror, a kiedy zostają ostatecznie uratowani i lądują razem w szpitalu, w ostatniej scenie widzimy, jak Amy przytula się do nieprzytomnego Danny’ego.

Ali Wong i Steven Yeun skomentowali finałowe wydarzenia w rozmowie z serwisem TVLine, gdzie Wong podkreśliła wagę wspólnych chwil bohaterów, którzy spędzają odcinek połamani i poturbowani na wiele sposobów, a w końcu objadają się trującymi jagodami i zaczynają naprawdę szczerze ze sobą rozmawiać.

— To niesamowicie łączy. Właśnie wtedy, gdy myślicie, iż te dwie postacie widziały siebie nawzajem w swoim najgorszym, najbardziej podłym wydaniu, to jeszcze bardziej eskaluje. Kiedy widzicie to w kimś innym i przez cały czas decydujecie się spędzać z nim czas i być blisko niego, to jest coś, nie?

„Awantura” (Fot. Netflix)

Z koleżanką z planu zgodził się Yeun, według którego w tym momencie bohaterowie zdjęli wszystkie maski i byli po prostu sobą.

— Kiedy zostajecie postawieni w takich sytuacjach, odpuszczacie sobie bycie tą twardą wersją siebie, z którą tak desperacko chcecie się identyfikować. I zdajecie sobie sprawę, iż może jesteście trochę bliżej siebie, niż myśleliście… dużo bliżej.

Zdjęcie maski było niesamowicie trudne zwłaszcza dla Amy. Jak zauważa Ali Wong, jej bohaterka wstydzi się swoich słabości, dlatego ukazanie prawdziwej twarzy przed Dannym było tak znaczące.

— Myślę, iż ona wstydzi się tych części siebie, które są naprawdę ludzkie, a które postanowiła stłumić ze względu na życie, które wybrała, w tym wielkim gmachu, który zbudowała i który jest tak doskonały. Nie jest przyzwyczajona do tego, iż ludzie widzą brzydsze części jej samej i nie jest do tego przyzwyczajona. To sprawia, iż czuje się naprawdę niekomfortowo. Myślę, iż jest to coś, z czym każdy może się identyfikować.

Część finału, która zawsze wywoływała u mnie emocje podczas czytania jej i mówienia, to moment, w którym Steven i ja mówimy coś w stylu: „Powinniśmy byli zrobić to wcześniej. Co za szkoda”. Potrzeba było tego wszystkiego, aby [Danny i Amy] po prostu nawiązali ze sobą więź, i naprawdę szkoda.

„Awantura” (Fot. Netflix)

„Awantura” kończy się na tym, iż Danny zostaje postrzelony po interwencji męża Amy, a Amy trwa u jego boku w szpitalu, nie wiedząc, czy kiedykolwiek się obudzi. Zdaniem Wong, to właśnie wtedy bohaterka uświadomiła sobie, jak bardzo zależy jej na nim.

Myślę, iż nie zdawała sobie sprawy (…), jak bardzo zależy jej na Dannym. On jest jedyną osobą, której pozwoliła się naprawdę zobaczyć i w sumie to nie wiem, czy można mówić o pozwoleniu. To po prostu się stało i ona zdaje sobie sprawę, jak bardzo to docenia. A teraz w obliczu ryzyka, iż Danny umrze, ona myśli: „Proszę, nie odchodź. Nigdy w życiu nie czułam, iż jestem tak bardzo w domu”.

Na ten moment, nie wiadomo czy powstanie 2. sezon „Awantury”. Zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją serialu „Awantura”.

Awantura jest dostępna na platformie Netflix

Idź do oryginalnego materiału