Ależ wpadka twórców znanej gry wideo. Berlin zagościł na mapie Polski

Zdjęcie: INTERIA.PL


Premiera gry Death Stranding 2: On the Beach będzie miała miejsce już za kilka miesięcy - dokładnie 26 czerwca 2025 roku. Hideo Kojima postanowił jednak pójść o krok dalej i ogłosił specjalną trasę koncertową zatytułowaną "Death Stranding: Strands of Harmony". Organizatorzy zaliczyli jednak niemałą wpadkę. Berlin, jako jedno z koncertowych miejsc, pojawił się... na mapie Polski. Fani nie kryją szoku.


Panel SXSW przyniósł ostateczne decyzje i rozstrzygnięcia. Dowiedzieliśmy się, iż Death Stranding 2 trafi na konsole PlayStation 5 już w samej końcówce czerwca. Legendarny Hideo Kojima uraczył fanów również widowiskowym, filmowym zwiastunem przesiąkniętym surrealizmem i gamą odniesień zarówno do oryginalnej odsłony serii jak i... Solid Snake’a, głównego bohatera cyklu Metal Gear Solid.Reklama


To jednak nie wszystko. Wraz z ogłoszeniem daty premiery gry i prezentacją 10-minutowego trailera, ogłoszono także nie lada gratkę dla fanów Death Stranding. 8 listopada tego roku w Operze w Sydney rozpocznie się cykl wyjątkowej trasy koncertowej poświęconej serii Death Stranding.


Koncerty odbędą się m.in. w Los Angeles, Szanghaju, Singapurze, Bangkoku, Osace, Chicago, Montrealu czy też Toronto. W Europie entuzjaści będą mogli doświadczyć tego wyjątkowego wydarzenia w Londynie, Paryżu oraz Berlinie.


Najpierw Ubisoft, a teraz Kojima. Berlin na mapie Polski


W sieci pojawiła się poglądowa mapka z całą trasą koncertową Strands of Harmony World Tour. Organizatorzy zaliczyli przy tym dużą wpadkę. Odnośnik do Berlina wyraźnie zlokalizowany został na geograficznym terenie... Polski.


Warto wspomnieć, iż kilka dni temu podobnego rodzaju błąd zaliczył francuski producent gier wideo - Ubisoft. Na grafice przedstawiającej godziny premiery i preloadu gry Assassin’s Creed Shadows Warszawa oznaczona została... idealnie w miejscu Moskwy.
Obie sytuacje wyraźnie rozbawiły graczy i zainicjowały szereg żartów. "Gość od Ubi [Ubisoftu] robi też mapki dla Kojimy" - napisał jeden z internautów.