Aleksandra Hamkało nie dostała macierzyńskiego. Jedna pomyłka słono ją kosztowała

gazeta.pl 1 miesiąc temu
Aleksandra Hamkało opowiedziała w podcaście "Ładne Bebe" o swojej historii związanej z pozbawieniem świadczenia chorobowego i macierzyńskiego. Jeden błąd sporo ją kosztował.
Aleksandra Hamkało jest aktorką i występowała w takich produkcjach, jak: "Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3", "Wojna żeńsko-męska" i "Na dobre i na złe". W 2016 roku powitała na świecie córkę Jagnę. Pięć lat później urodził się jej syn Gustaw. Hamkało wróciła pamięcią do ostatniej ciąży w podcaście Justyny Mazur-Kudelskiej "Ładne Bebe". Okazało się, iż pojawił się pewien problem z wypłaceniem świadczenia.


REKLAMA


Zobacz wideo Bohosiewicz podsumowała życie w Hiszpanii. Mówi o cenach


Aleksandra Hamkało nie dostała świadczenia z ZUS-u. Wszystko przez jeden błąd
Aleksandra Hamkało wyznała, iż nie otrzymywała świadczeń macierzyńskich i chorobowych. Aktorka, która miała w planach remont i nowy samochód, musiała z tego wszystkiego rezygnować. Okazało się, iż stał za tym pewien błąd. - ZUS odmówił mi świadczeń macierzyńskich i chorobowych, (...) a mieliśmy oszczędności i sobie myśleliśmy, iż albo zrobimy remont kuchni, albo kupimy auto. Tak jeszcze nie wiemy, ale to było takie miłe, iż jakby z przybyciem nowego dziecka będziemy mogli sobie jakoś, wiesz, upgrade'ować to żyćko i sobie jakoś ułatwić i umilić. Okazało się, iż będziemy musieli te pieniądze przejeść, bo ZUS mi odmówił - mówiła Hamkało w podcaście.


Aleksandra Hamkało otworzyła się na temat swojej pomyłki. Przez to nie dostała macierzyńskiego
Aleksandra Hamkało wyznała, iż za tymi wszystkimi problemami stał pewien błąd. Okazało się, iż aktorka pomyliła się w dokumentach, przez co miała zaległość w wysokości 300 złotych. Nikt jej o tym nie poinformował. Z tego powodu nie dostała należnych świadczeń. - Och, jak ostatnio w podcaście o tym mówiłam, to świetne były komentarze. "No jak nie płaciła składek" - nie, kochani, płaciłam składki. Robiłam wszystko naprawdę zgodnie. To była ludzka pomyłka w jakimś złożonym papierze, która zaowocowała trzystoma złotymi zaległości, o której nikt mi nie powiedział. To był po prostu kawkowski absurd - zdradziła Aleksandra Hamkało w podcaście "Ładne Bebe". ZOBACZ TEŻ: Aleksandra Hamkało na zdjęciu z synem. Chłopiec rośnie jak na drożdżach. "Ruch jest najważniejszym elementem jego życia"
Idź do oryginalnego materiału