Ale tatusiu, uwielbiam Departament Torturowanych Poetów

oen.pl 2 tygodni temu




Jessaia Floresa

To noce takie jak czwartek, 18 kwietnia, podniecają ludzi na całym świecie (łącznie ze mną), przekonując ich, aby nie kładli się spać jeszcze długo, być może rozmawiając przez telefon z siostrą, słuchając nowego wydawnictwa megagwiazdy popu Taylor Swift.

Departament Torturowanych Poetów, jedenasty album studyjny Swifta, wzbudził oczekiwanie na długo przed jego ogłoszeniem. Jej fani zebrali wskazówki, takie jak jej subtelne umiejscowienie dwójki, zarówno w tweetach, jak i teledyskach, sugerujących zarówno podwójny album, jak i dwutygodniowy okres (lub dwa tygodnie, główny singiel albumu). Swifties snuł teorie na temat tego, jak to może brzmieć, zwłaszcza iż w przeciwieństwie do wielu artystów o podobnych wzorcach w swojej muzyce, Swift notorycznie bawi się w studiu, skacząc z gatunku na gatunek (patrz: Czerwony Do 1989). Jej fani również spodziewali się, iż kilka, jeżeli nie znaczna liczba piosenek będzie opowiadać o jej byłym chłopaku, Joe Alwynie, z którym rozstała się po sześciu latach bycia razem. Być może również zostaną obdarowani piosenką lub dwiema o nowym kochanku, Travisie Kelce.

Pod każdym względem Swift zaskoczył i wprowadził innowacje. Stało się to szczególnie widoczne, gdy 19 kwietnia o godzinie 2 w nocy ona tweetował swoim fanom Departament Torturowanych Poetów był podwójnym albumem, którego siostra, Antologiajuż wyszedł.

Pierwszy utwór, będący jednocześnie głównym singlem albumu, to jeden z dwóch wspólnych utworów. Dwa tygodnie (nie, nie ten), z udziałem Post Malone’a, to mroczny, synth-popowy utwór, który podkreśla tęsknotę Swifta za miłością, która z pewnością będzie destrukcyjna, co jest częstym tematem całego albumu. Wokal obu artystek dobrze się ze sobą komponuje, jednak w klasycznym stylu Swift, Malone jest zepchnięta nieco na bok. jeżeli liczysz na utwór, w którym wyraźnie obecny jest Post Malone, to być może Dżinsy LEVII może to być lepsza ostatnia współpraca. Pomimo tego, Dwa tygodnie to kolejna doskonała piosenka wprowadzająca Swifta, doskonałe wprowadzenie do albumu przedstawiającego skomplikowane uczucia miłości, ostracyzmu i samotności.

Jej druga kooperacja pojawia się w ścieżce 8 z Floryda!!!, z funkcją Florence + the Machine. Złowrogi hymn Swift maluje ponury obraz tego, jak to jest być gościem we własnym domu i desperacko potrzebującym narkotykowej ucieczki, często tymczasowej, choć pięknej na dłuższą metę. Nie szkodzi oczywiście, iż piosenka jest absurdalnie chwytliwa, a Florence Welch ozdobiła rytm swoim genialnie wyjątkowym głosem, co stanowi jedynie dodatek do utworu, który już byłby jednym z najlepszych na albumie. Często, gdy Swift pozwala, aby jej rysy błyszczały razem z nią, tworzy jedne ze swoich najlepszych prac. Na innych albumach utwory takie jak Nic nowego z Phoebe Bridgers i wygnanie z Bonem Iverem są tego doskonałymi przykładami; dla kontrastu, Śnieg na plaży z Laną del Rey i nie ma ciała, nie ma przestępstwa z HAIM pozostawia słuchaczy w zawieszeniu, bez rozdzielczości.

Chociaż Swift z pewnością zachowała swój własny, niepowtarzalny styl, są momenty, które odzwierciedlają wpływ innych artystów. Mój chłopiec niszczy tylko swoje ulubione zabawki I Mogę go naprawić (nie, naprawdę mogę)na przykład, być może przypomina styl starszej Melanie Martinez, której użycie dziecięcych obrazów do opisania uczuć bardziej dorosłych jest prawdziwe, szczególnie w przypadku pierwszej piosenki. Kto się boi Małego Starego Ja?mój osobisty faworyt z albumu, przypomina album Halsey z 2015 roku Nowa Ameryka album. Pełne mocy krzyki Swifta wydają się idealnie pasować do takich piosenek jak Zamek I Kontrolaale oddziela się liryzmem w stylu „Byłam oswojona, byłam delikatna, aż w cyrku nabrała we mnie wściekłości: Nie martwcie się, ludzie, wybiliśmy jej wszystkie zęby”, jako nawiązanie do destrukcyjnych tendencji życia rozgwieżdżonego.

Jeśli chodzi o brzmienie albumu, zawsze trudno jest zdefiniować artystkę taką jak Swift, zwłaszcza im więcej pisze i tworzy. Dla Swifties album powinien przypominać im siostrzane albumy folklor I na zawsze, Niezwykle udane próby Swifta w gatunku Alternatywa. Istnieje jednak coś więcej niż tylko powierzchowne połączenie; w wielu piosenkach są momenty nostalgiczne za albumami znacznie starszymi niż jej przedsięwzięcie z 2020 roku. Tak długo, Londynjej rozdzierające serce pożegnanie z miłością, która już nie spełnia się, zaczyna się podobnie Kochanek’S Śmierć przez tysiąc cięć; lolgra o różnicy między miłością a stratą, idealnie pasowałaby do jej albumu z 2012 roku Czerwony; i podkład fortepianowy Chloe, Sam, Sophia lub Marcus brzmi strasznie podobnie do wywołującego łzy finału problemy z szampanem.

Dźwięki te jednak gwałtownie stały się gorącym tematem na platformach takich jak X i TikTok, gdzie zarówno fani, zwolennicy dobrej zabawy, jak i osoby pogardzające wyrażali opinie na temat piosenek wyprodukowanych przez Jacka Antonoffa i Aarona Dessnera. Antonoff, odpowiedzialny za takie hity jak Samochód do ucieczki oraz członek zespołu The Bleachers i Dessner, odpowiedzialny za m.in sweter rozpinany i członek zespołu The National nie są obce twórczości Swifta; żyją w jej albumach i oboje przyczyniają się do swojego sukcesu. Słuchacze skorzystali z Internetu, aby omówić wyraźne różnice między ich stylami produkcji, Antonoff preferował syntezatory, a Dessner – balladę fortepianową. Chociaż zgodziłbym się, iż Dessner pozwala, aby wokal i teksty Swift zabłysły w jej muzyce bardziej, twierdzę również, iż produkcja Antonoff dodaje niepokoju, którego Swift często szuka w swoim głosie i pisaniu piosenek. Piosenki, które produkuje Antonoff, są złośliwe i sprośne, to prawda, ale takie są zamierzenia Swifta. Gwałtowne i zmysłowe myśli, takie jak „Twoja żona podlewa kwiaty, chcę ją zabić” lub „A co, jeżeli on na moim udzie napisze „moje” tylko w mojej głowie” nie zawsze potrzebują miękkiej powagi to tolerować; czasami potrzebują gustu Zobacz, do czego mnie zmusiłeś. Co więcej, Swift nie jest postacią podatną na wpływy, którą łatwo przekonać do zmiany swojej sztuki; jej walka o to, by ją posiadać Mistrzowie udowadnia nie tylko jej determinację, ale także znaczenie, jakie ma dla niej muzyka. Zarówno Antonoff, jak i Dessner są po to, by pomagać Swift, a nie ją kontrolować, a ona zawsze pełni rolę producenta wykonawczego swojej pracy. Wezwanie Swifta do pozbycia się Antonoffa jest bezpodstawne; różni producenci pomagają jej w realizacji jej wizji. jeżeli tak nie było, z pewnością jest to jej przywilej, którym powinna się zająć

Chociaż te drobne szczegóły trzepoczą sercami najbardziej lojalnych Swiftie, album nie jest przeznaczony dla nich. I jeżeli nie jest przeznaczony dla fanklubu samej artystki, jest tak naprawdę przeznaczony tylko dla jednej osoby: dla niej. Jakiekolwiek skupienie się na tym, kto mógł być tematem piosenki, czy był to Matty Healy z zespołu The 1975, Joe Alwyn czy Kim Kardashian, nie ma sensu w przypadku albumu. Nie ma to związku z całą dyskografią Swifta, ale szczególnie w przypadku albumu wypełnionego surowymi i emocjonalnymi punktami krytycznymi. W wielu piosenkach błaga o miłość i towarzystwo, które często otrzymywała powierzchownie, oraz wokalizuje myśli samobójcze. Na każdym kroku Swift odkrywa kolejną wrażliwą część swojego pamiętnika, co stanowi dla niej oczyszczający sposób na uwolnienie się od przeszłości i pójście dalej naprzód. Nie wymaga, aby wszyscy kochali jej pracę – tak naprawdę jej wcześniejszy kunszt wielokrotnie podkreślał ten fakt.

W finale albumu śpiewa: „Od czasu do czasu czytam rękopis ponownie, ale ta historia nie jest już moja”. Być może największym osiągnięciem Swifta w Departament Torturowanych Poetów oddaje tę historię światu, zdejmując z siebie miażdżący ciężar. Album jest mistrzowskim wykładem Taylor Swift, zarówno jeżeli chodzi o jej pełne mocy pisanie piosenek, jak i emocje, jakie wywołuje. To album o zerwaniu, to katharsis i to historia, wszystkie części katalogu Swift przez cały czas radzi sobie dobrze.

Meredith Henderson | [email protected]

MEREDITH HENDERSON




Meredith Henderson zajmuje się kobiecą koszykówką i hokejem na trawie. Jest studentką pierwszego roku w Saybrook College w Keller w Teksasie. Gra w softball na uniwersytecie i studiuje język angielski, koncentrując się na kreatywnym pisaniu.




Źródło

Idź do oryginalnego materiału