Alarmujące komentarze o uczestnikach Konkursu Chopinowskiego. "To ponad ludzkie siły"

gazeta.pl 3 godzin temu
Melomani i komentatorzy XIX Konkursu Chopinowskiego z niepokojem przyglądają się zarówno uczestnikom, jak i choćby jurorom. Zwracają uwagę, iż są przemęczeni, a niektórzy doznali choćby kontuzji.
Trwa XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Za nami już trzy etapy. W I etapie mogliśmy podziwiać aż 84 pianistów, w II 40 z nich, natomiast do III etapu zakwalifikowało się 20 artystów. 16 października poznaliśmy natomiast nazwiska 11 finalistów, którzy zawalczą o główną nagrodę. Widzowie zwracają uwagę, iż Konkurs Chopinowski zaczyna przypominać maraton, a uczestnicy i choćby jurorzy są już zmęczeni.


REKLAMA


Zobacz wideo Pojechałem muzycznym tramwajem przez Warszawę. Chopin wybrzmiał między codziennością


"Wszyscy są zajechani, i uczestnicy, i jurorzy, i publiczność". Widzowie Konkursu Chopinowskiego zaniepokojeni
Nie da się ukryć, iż tegoroczny Konkurs Chopinowski wzbudza ogromne emocje. Na facebookowej grupie, która zrzesza widzów i fanów Konkursu Chopinowskiego, posypały się komentarze. Widzowie są zaniepokojeni tym, co dzieje się zarówno z samymi uczestnikami, jak i widzami. Zwrócili uwagę na ich zmęczenie oraz kontuzje. "Eric Lu ma kontuzję palca, Kevin Chen zalewa się potem, Pawlak marzy, by paść do łóżka, przewodniczący jury idzie do hotelu w trakcie ogłoszenia wyników, bo pada z nóg. Prześledziłam regulaminy innych prestiżowych konkursów i nigdzie nie ma aż trzech etapów przed finałem, wszędzie są dwa i finał. Mam wrażenie, iż chodzi o to, by uczestnicy zagrali prawie wszystko, co Chopin napisał, ale to ponad ludzkie siły", "Wszyscy są zajechani, i uczestnicy, i jurorzy i publiczność. A tu jeszcze potężny program w finale", "Często więcej, mocniej nie oznacza lepiej. W tej chwili to już jest bardziej maraton, a nie konkurs pianistyczny" - pisali zaniepokojeni internauci.


Piotr Pawlak przyznał, iż nigdy nie był tak zmęczony
Rzeczywiście, sam Piotr Pawlak przyznał, iż nigdy nie doświadczył takiego zmęczenia, jak podczas tegorocznego Konkursu Chopinowskiego. "Zdecydowanie jest coraz trudniej, bo człowiek jest coraz bardziej zmęczony i programy są coraz trudniejsze. Zszedłem z tej sceny i w tym momencie zeszło ze mnie wszystko. Gdyby tam było łóżko, tobym się położył i zasnął. To jest bardzo ciekawe, bo nigdy w życiu jeszcze czegoś takiego nie doświadczyłem" - powiedział Piotr Pawlak w rozmowie, która trafiła na instagramowy profil ORLEN Art & Science.
Idź do oryginalnego materiału