Aktorka doceniona uznaną nagrodą. "Jestem totalnie późnym rozkwitaczem"

swiatseriali.interia.pl 4 miesięcy temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Uznana aktorka Jamie Lee Curtis zdobyła swoją pierwszą nagrodę Emmy w kategorii aktorka gościnna. Została doceniona za głośny w ostatnim czasie serial komediowy "The Bear". Aktorka wystąpiła w jednym z odcinków w drugim sezonie show i zachwyciła wszystkich. Mówi, iż czuje się jak "najszczęśliwsza dziewczyna na świecie".


"The Bear": obłędny hit platformy streamingowej Disney+


Głównym bohaterem serialu "The Bear" jest Carmen "Carmy" Berzatto (Jeremy Allen White), młody szef kuchni ze świata wykwintnych restauracji, który po bolesnym odejściu jednego z członków rodziny wraca do Chicago, by prowadzić rodzinny bar z kanapkami - The Original Beef of Chicagoland. Carmy zderza się z rzeczywistością odmienną od tego, do czego przywykł, i stara się odnaleźć w prowadzeniu małej firmy, czego nie ułatwiają mu wrodzony upór, oporna obsługa kuchni oraz napięte relacje rodzinne.Reklama


"The Bear": Jamie Lee Curtis pojawiła się na chwilę i oczarowała wszystkich


Jamie Lee Curtis pojawiła się w jednym z odcinków uwielbianego serialu. Wystąpiła w drugim sezonie i od razu oczarowała wszystkich swoją rolą matki Carmy'ego. Na tegorocznych Emmy otrzymała nagrodę w kategori aktorka gościnna. Wcześniej w tym roku aktorka otrzymała statuetkę za swój angaż w filmie "Wszystko, wszędzie, naraz".


"Nigdy w życiu nie myślałam, iż będę mogła pracować na takim poziomie złożoności. To po prostu dreszczyk emocji w moim życiu twórczym przez ostatnie kilka lat" - powiedziała Deadline podczas drugiej nocy Creative Arts Emmy.
"Nigdy nie myślałam, iż coś takiego będzie możliwe w moim życiu. Więc fakt, iż to się stało, oznacza, iż jestem późnym rozkwitaczem. Jestem totalnie późnym rozkwitaczem. Dużo nauczyłam się późno w swoim życiu i jestem też bardzo cierpliwa" - dodała.
Mówiąc szerzej o swoim późnym sukcesie i naturze branży, szczególnie w odniesieniu do starszych kobiet, powiedziała:
"Myślę, iż wszyscy jesteśmy niedoceniani. A jako aktorzy, po prostu walczymy o pracę - jakąkolwiek pracę. Spójrz na moją karierę. Zrobiłam wiele dziwnych rzeczy, ponieważ po prostu kocham ten proces. To branża pełna odrzucenia. Jesteś odrzucany każdego dnia - każdego dnia - gdy jesteś aktorem."
Zobacz też: Serialowy fenomen ostatnich lat. Rozpływają się zarówno krytycy, jak i widzowie
Idź do oryginalnego materiału