Krystian Domagała już od trzeciego miesiąca życia pojawiał się na ekranach w domach telewidzów. Jest on łączony przede wszystkim z rolą Mateusza - syna Hanki (Małgorzaty Kożuchowskiej) i Marka (Kacpra Kuszewskiego) Mostowiaków. Aktor, który dorastał na oczach fanów "M jak miłość", powrócił niedawno wspomnieniami do słynnej sceny śmierci jego serialowej matki w kartonach. Co dokładnie miał do powiedzenia?
REKLAMA
Zobacz wideo Kożuchowska chciałaby jechać na Oscary? Mówi o butach, które zabrała do Hollywood Agata Kulesza
Krystian Domagała o śmierci Hanki w kartonach. "Wszyscy się śmiali"
23-letni aktor, który pojawił się na kanapie w "Pytaniu na śniadanie", ujawnił, iż odejście Małgorzaty Kożuchowskiej z serialu i tym samym uśmiercenie jej postaci wiązało się z pewnymi trudnościami w jego życiu prywatnym. Wciąż uczącego się wtedy w szkole chłopaka zaczęto po prostu wyśmiewać. - Wszyscy się ze mnie śmiali w szkole z powodu tych kartonów. Wszyscy mi dokuczali - opisał Krystian Domagała po latach od nakręcenia historycznej sceny z "M jak miłość".
Przypomnijmy, iż Hanka Mostowiak zginęła w wypadku samochodowym w 862. odcinku kultowego serialu wyemitowanym jeszcze w 2011 roku. Choć śmierć bohaterki była powiązana z odejściem z "M jak miłość" Kożuchowskiej, za nieudolne "pozbycie się" Hanki obwiniano twórczynię i współproducentkę serialu Ilonę Łepkowską. Wiele osób zapomniało wtedy jednak, iż kobieta nie mogła wpłynąć na decyzję o losach postaci, ponieważ pożegnała się z produkcją jeszcze w 2007 roku. Na łamach "Faktu" Łepkowska później skomentowała, iż taki sposób uśmiercenia Hanki był złym pomysłem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Widzowie uwielbiali ją w "M jak miłość". Po latach wyszło na jaw, dlaczego nagle zniknęła
Krystian Domagała odszedł z "M jak miłość" po 19 latach. "Traktuję ich jak rodzinę"
Wieść o odejściu Krystiana Domagały z serialu nadeszła na początku 2021 roku. - Są osoby w ekipie, które znam niemal od urodzenia. Zdecydowanie traktuję ich jak rodzinę, bo jestem z nimi związany całe życie. Widzieli przez te wszystkie lata, jak się zmieniam i dojrzewam. Jestem do tych ludzi bardzo przywiązany. Panią Teresę Lipowską traktuję jak moją trzecią babcię, a ona mnie jak swojego wnuka. To cudowna osoba, z której rad często korzystam; nie da się jej nie kochać - podkreślił aktor w jednym z wywiadów. Ujawnił też, iż jego decyzja o odejściu z serialu była podyktowana nadchodzącą maturą oraz możliwościami rozwoju, wykraczającymi poza obszar aktorstwa. Jak dziś wygląda serialowy Mateusz? Zdjęcia Krystiana Domagały znajdziecie w naszej galerii powyżej.