Aktor "M jak miłość" o zmaganiach z nowotworem. "Mam odporność niemowlaka"

gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Aktor 'M jak miłość' zmaga się z nowotworem gardła. Przekazał najnowsze informacje o stanie zdrowia. Fot. Instagram/maciej_jachowski


Maciej Jachowski poinformował niedawno o trudnej sytuacji w swoim życiu. Aktor walczy z nowotworem gardła. Teraz gwiazdor "M jak miłość" przekazał kolejne wieści.
"Rok 2024 miał być pełen planów, wyzwań i nowych projektów. Zamiast tego stał się najtrudniejszym rokiem w moim życiu" - pisał na swoim profilu Maciej Janachowski. Aktor walczy z nowotworem gardła. Gwiazdor "M jak miłość" przez długi czas unikał rozmów na temat nieobecności w mediach. Sytuacja była bardzo trudna. Janachowski wierzy jednak, iż choć droga do pełnego zdrowia pozostało długa, to z pewnością stanie na jej końcu. Teraz na profilu aktora pojawił się kolejny wpis.


REKLAMA


Zobacz wideo Przełomowe słowa syna Paulli: "Mamo zacznij jeść, bo mam tylko ciebie"


Maciej Janachowski poinformował o swoim stanie zdrowia
Po obszernym wpisie na temat choroby Maciej Janachowski otrzymał od swoich fanów ogromne wsparcie. "Kochani! Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i otuchy, to dla mnie ogromna siła w tych trudnych chwilach" - pisał w najnowszej relacji. Później przekazał najnowsze informacje na temat swojego stanu zdrowia. "Niestety, przez cały czas mam odporność niemowlaka i infekcje mnie nie omijają. Leżę teraz z gorączką, ale wciąż z nadzieją i wdzięcznością" - mogliśmy przeczytać. Na końcu złożył swoim obserwatorom krótkie życzenia. "Cudownego weekendu i przede wszystkim zdrowia. To największy skarb" - pisał.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Aktor "M jak miłość" po operacji schudł 28 kg. Teraz mierzy się z nawrotem choroby
Maciej Janachowski w ostatnim czasie wiele przeszedł
Aktor bardzo długo zbierał się w sobie, by powiedzieć swoim fanom i znajomym z branży o trudnej sytuacji. "Przez ostatnie miesiące milczałem, bo nie chciałem o tym mówić, byłem rozbity. Każdego dnia walczyłem z samym sobą, ze swoimi emocjami, bólem gardła, który uniemożliwiał mi jedzenie, z brakiem głosu (tak…bywały dni, w których nie mogłem nic powiedzieć, bo jak mówić, kiedy twoje gardło płonie?) i ze wstydem (jakbym miał wpływ na to, iż choruję...), bo co powiedzieć kolegom z pracy, kiedy zapytają, co teraz robię, gdzie gram, nad jakim projektem pracuję? Milczenie wydawało się jedyną słuszną rzeczą, aż do dziś" - pisał. Pod postem zaroiło się od komentarzy fanów i zaprzyjaźnionych gwiazd. "Dużo zdrowia" - pisała Olga Frycz. "Maćku, zdrowia! Wysyłam masę najlepszej energii" - dodała Anna Gzyra-Augustynowicz.
Idź do oryginalnego materiału