AI odmładza Billy’ego Joela. Artysta znów komponuje nowe utwory

Tymczasem na plażach można przez cały czas usłyszeć jego stary hit „Uptown Girl” („Dziewczyna z wyższych sfer”) z 1983 roku. Klimat piosenki pasuje do letniego wypoczynku. Utwór dotarł do Polski za sprawą teledysku często prezentowanego w telewizji. Jego akcja rozgrywa się w warsztacie samochodowym, gdzie na drzwiach szafki wisi zdjęcie modelki na plaży w stroju kąpielowym i z przewieszonym przez szyję zestawem do snorkelingu. Stąd związek piosenki z latem. Owa szafka należy do mechanika, którego gra Joel, a na zdjęciu jest Christie Brinkley, jego była żona, z którą w finale teledysku piosenkarz odjeżdża na motocyklu.

O Joelu jest ostatnio głośno z kilku powodów. Przede wszystkim w związku z piosenką „Turn the Lights Back On” („Zapalcie ponownie światła”), pierwszą, którą artysta zaśpiewał od wielu lat. Wprawdzie w 2007 roku miała premierę jego kompozycja „Christmas in Fallujah”, ale nagrał ją startujący wówczas piosenkarz Cass Dillon. Treść utworu dotyczy bowiem amerykańskich żołnierzy walczących w Iraku, więc Joel uznał, iż powinien zaśpiewać go ktoś w wieku zbliżonym do poborowego, a 21-letni Dillon wydawał się odpowiedni. W tym samym roku ukazał się singiel Joela z piosenką „All My Life” dedykowaną Katie Lee – jego kolejnej i też już byłej żonie (po niej muzyk zaślubił Alexis Roderick). Wcześniej przez 14 lat nie było jego nowych utworów wokalnych. Ostatni album Joela z piosenkami to „River Of Dreams” (1993). Później ukazała się tylko firmowana przez niego płyta „Fantasies & Delusions” (2001), na której jego instrumentalne kompozycje gra brytyjsko-koreański pianista Richard Joo.