Agnieszka Woźniak-Starak niedawno zdecydowała się na zakończenie wieloletniej współpracy ze stacją TVN. Dziennikarka postanowiła nieco zmienić swoje codzienne otoczenie i w tej chwili większość czasu spędza w swoim domu na Mazurach, gdzie obcuje z naturą. Do stolicy przyjeżdża wyłącznie ze względu na zawodowe zobowiązania. w tej chwili m.in. prowadzi program "Onet Rano". Prezenterka pokazała wspaniały widok z tarasu.
REKLAMA
Zobacz wideo Woźniak-Starak wraca na chwilę do DDTVN. Ten wniosek daje do myślenia
Agnieszka Woźniak-Starak mieszka w otoczeniu natury. Poranny widok z jej tarasu robi wrażenie
Niedawno gwiazda informowała, iż na blisko jej posiadłości zadomowił się żuraw. - Od paru dni mam tutaj żurawia, który albo zgubił swoje stado, które odleciało, albo stracił partnera czy partnerkę. I on tak nawołuje rozpaczliwie od piątej rano, iż serce mi pęka - przekazała dziennikarka, zaznaczając, iż ptak najpewniej nie jest ranny. Chciała również zgłosić sprawę odpowiednim organom. Okazało się, iż żuraw odleciał, ale gwałtownie znalazło się za niego zastępstwo. 20 września dziennikarka opublikowała nagranie, informując, iż teraz przy jej posesji pojawiły się jelenie. "Żuraw odleciał, ale teraz pod domem mam rykowisko" - informowała prezenterka. Dzień później nad ranem Woźniak-Starak zobaczyła łanie. "A po nocnych popisach chłopaków na rykowisku wpadły dziewczyny" - przekazała.
Na nagraniu, które opublikowała na relacji na Instagramie gwiazda, możemy zobaczyć nie tylko zwierzęta, ale fragment tarasu. Miejsce zdecydowanie robi wrażenie. Postawiono na nim wiklinowe meble, a także długi stół z krzesłami. Wyłożono go jasną, drewnianą podłogą. Nie brakuje również roślinności. To doskonały punkt obserwacyjny. Widok z tarasu robi wrażenie - idealnie pokazuje okoliczną naturę.
Agnieszka Woźniak-Starak hoduje warzywa na Mazurach
Na terenie mazurskiej posiadłości dziennikarka ma ogród, w którym nie brakuje kwiatów i owoców oraz warzyw. "Ktoś ostatnio pytał, jak mój mazurski warzywniak. Otóż świetnie" - napisała niedawno na Instagramie. "A marchewki mam lepsze niż David Beckham w swoim" - dodała z dumą, nawiązując do sportowca, który słynie z zamiłowania do wiejskiego życia. Ma on ogród na terenie posesji wartej 12 milionów dolarów.