Jak przypomina serwis „Super Express”, Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz nie tylko trenują wspólne choreografie w „Tańcu z Gwiazdami”, ale także krok po kroku budują swoją relację. Już w najbliższym odcinku na scenie pojawi się wyjątkowy gość – mama aktora, którą tancerka poznała dopiero niedawno.
Przed nami wyjątkowy odcinek
Trwa siedemnasta edycja „Tańca z Gwiazdami”, a w najbliższym odcinku na parkiecie pojawią się nie tylko uczestnicy, ale także ich najbliżsi. To wyjątkowy moment zwłaszcza dla Marcina Rogacewicza, który w programie tańczy u boku swojej partnerki życiowej, Agnieszki Kaczorowskiej.
Ich relacja od początku wzbudza ogromne emocje. Choć w historii polskiej edycji programu wielokrotnie rodziły się miłosne historie, para ta jest jedyną, której uczucie narodziło się jeszcze przed wejściem na parkiet. Znają się od lat, wspólnie występują w teatrze, a od kilku miesięcy łączy ich romantyczna więź, którą początkowo ukrywali.
Potwierdzili ją w wielkim stylu – podczas pierwszego odcinka bieżącego sezonu, gdy namiętny pocałunek na scenie nie pozostawił żadnych wątpliwości co do natury ich związku. Ostatnio Kaczorowska i Rogacewicz opowiedzieli o swojej relacji w podcaście WojewódzkiKędzierski. Tancerka przyznała, iż ich związek zaczął się rozwijać, gdy przygotowywała się do powrotu do programu. Oboje uznali, iż udział w show będzie dla nich wspólną przygodą – zarówno zawodową, jak i prywatną.
Kaczorowska pozna mamę Rogacewicza
Teraz przed nimi kolejny istotny moment. Podczas nagrań do odcinka rodzinnego Agnieszka po raz pierwszy spotkała mamę Marcina.
„Stresowałam się, bo nasze poznanie z mamą Marcina nastąpiło przed kamerami, podczas kręcenia filmiku do niedzielnego "Tańca z Gwiazdami". Wcześniej nie było okazji. I pierwszy raz miałam taką sytuację w życiu” – powiedziała w rozmowie z „Vivą”. Dodała, iż bardzo polubiła mamę Rogacewicza.
Sam aktor zdradził, iż sympatia została odwzajemniona. Okazuje się, iż mama aktora polubiła jego partnerkę za nim miała okazję ją poznać. Już niedługo widzowie zobaczą, jak ta niezwykła energia rodzinna przeniesie się na parkiet „Tańca z Gwiazdami”.
