Jak przypomina portal „Goniec”, 7. odcinek 'Tańca z gwiazdami' obfitował w emocje, ale nie wszystkie zakończyły się euforią – z programem pożegnali się Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska. Ich taniec współczesny okazał się ostatnim, a scena pożegnania wypełniła się gorzkimi słowami i łzami aktorki.
Kaczorowska i Rogacewicz odpadli z „Tańca z Gwiazdami”
Siódmy odcinek „Tańca z gwiazdami” okazał się gorzki dla pary numer siedem – Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska musieli pożegnać się z rywalizacją, bo zabrakło im głosów publiczności.
W walce o Kryształową Kulę pozostało już tylko sześć duetów, a scena pożegnania stała się momentem pełnym wzruszeń. Agnieszka zwróciła się do swojego partnera z czułymi słowami: podziękowała mu za odwagę i postępy, które poczynili razem. „Od teraz możemy tańczyć tylko dla siebie” – stwierdziła, nadając całej sytuacji niezwykle osobisty, niemal intymny wymiar.
Pożegnanie Agnieszki Kaczorowskiej z „Tańcem z gwiazdami” zapadło w pamięć widzom dzięki jej szczerym i emocjonalnym słowom. Aktorka otwarcie mówiła o wyzwaniu, jakim było wejście do programu jako para prywatna, oraz o krytyce, która niejednokrotnie spływała ze strony publiczności.
Zostawili fanów z niczym
Odejście Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza z „Tańca z gwiazdami” wywołało niespodziewaną burzę w sieci. Po zejściu z parkietu para złamała rutynę programu i nie pojawiła się w planowanym relacji live na Instagramie – tradycyjnym sposobie pożegnania z fanami.
Polsat wydał krótkie oświadczenie: „Emocje są tak wielkie, iż dziś nie odbędzie się live z Marcinem i Agą”. Decyzja ta wywołała mieszane reakcje internautów. Część fanów oskarżała parę o brak klasy i nieumiejętność przyjęcia porażki, inni natomiast stanęli w ich obronie, podkreślając, iż źródłem emocji był według nich niesprawiedliwy system głosowania w programie.
