Agnieszka Chylińska napisała do siebie "list" na 48. urodziny. Upubliczniono treść

gazeta.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Chylińska świętuje 48 urodziny fot. kapif; https://www.instagram.com/agnieszkachylinska/?hl=pl


Agnieszka Chylińska 23 maja skończyła 48 lat. Z tej okazji napisała do siebie "list". Spójrzcie, czego sobie życzy.
Agnieszka Chylińska znana jest kilku pokoleniom - zarówno starszym, jak i młodszym. Nie ma się co dziwić, w końcu jest legendą rocka w Polsce. Takie hity jak "Nie mogę cię zapomnieć", "Zima", "Wybaczam ci", "Niebo" czy "Królowa łez" zna każdy.
REKLAMA


Zobacz wideo Chylińska o chorych dzieciach w 2020 roku


Agnieszka Chylińska świętuje 48 urodziny. Napisała do siebie list
23 maja ma powody do świętowania. Właśnie skończyła 48 lat. Z tej okazji na instagramowym profilu jej oficjalnego fanpage'u zdjęcie listu, który napisała sama do siebie. "Kilka wyjątkowych słów od Agnieszki Chylińskiej. Bądź szczęśliwa i kochaj to, co potrafisz zrobić dla siebie. Wszystkiego najpiękniejszego" - podpisano fotografię. Ale bardziej interesująca była treść samego listu:


Chciałam sobie życzyć: świętego spokoju, aby osoby, które kocham i szanuję zawsze były przy mnie, aby ludzie, którzy mnie nie lubią, albo źle mi życzą przestały zawracać sobie mną głowę. Chciałam podziękować: genialnej publiczności, moim ziomkom z ekipy, moim przyjaciołom i ich dzieciom, mojej rodzinie, moim psom. Agnieszka


- czytamy.


W sieci huczało od plotek o bliskiej relacji Chylińskiej z menadżerką. Zabrała głos. "Bardzo kocham"
Niedawno Agnieszka Chylińska ewidentnie miała dość plotek o romansie ze swoją menadżerką. W dobitny sposób się do nich odniosła. "Chciałabym wam powiedzieć, iż Joasia jest naprawdę fantastyczną kobietą, która spędza czas z mężczyznami. A ja mam męża i spędzam czas ze swoim mężem. To tak à propos plotek, które się pojawiły. Oczywiście to nie zmienia faktu, iż bardzo kocham moją menadżerkę" - powiedziała wokalistka na antenie Radia RMF FM. Rozmaitych spekulacji o zbyt zażyłej relacji obu pań nie pozostawiła bez komentarza również Joanna Ziędalska-Komosińska - wcześniej wspomniana menadżerka gwiazdy. "Drodzy, postawmy już kropkę. Już wystarczy. Za dużo. Niech każdy zajmie się swoim życiem. Przestanie intrygować, inwigilować, szczuć, kłamać, podglądać, szukać, wtykać nos w nieswoje sprawy, jątrzyć, złorzeczyć, zazdrościć. Ja wiem, co to znaczy, gdy życie niespodziewanie i nagle gaśnie - zaledwie w kilka minut. I już nie ma znaczenia nic. Jest tylko przepaść bez dna" - czytaliśmy w jej oświadczeniu. A jeżeli jesteście ciekawi, jak wygląda menadżerka Chylińskiej oraz sama piosenkarka na ostatnio wykonanych fotografiach, koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii na górze strony.
Idź do oryginalnego materiału