Agata Wróbel przerwała milczenie po smutnych doniesieniach. „Wpędzacie mnie do grobu”

party.pl 19 godzin temu
Zdjęcie: Piotr BLAWICKI/East News


Na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w 2000 roku w Sydney Agata Wróbel wywalczyła wicemistrzostwo w podnoszeniu ciężarów. Cztery lata później wróciła z igrzysk w Atenach z brązowym medalem. Na swoim koncie ma także liczne mistrzostwa kraju, Europy i świata. Nic dziwnego, iż była nazywana dumą polskich ciężarów. Niestety jej historia po zakończeniu kariery potoczyła się dramatycznie. Najpierw na pewien czas zawodniczka przeniosła się do Wielkiej Brytanii. W 2019 roku sportsmenka poprosiła o wsparci. Ujawniła wówczas, iż walczy z depresją i cukrzycą. Kolejne smutne wieści dotarły do mediów na początku br. Wróbel ujawniła, iż straciła wzrok i ma coraz poważniejsze problemy finansowe. W ciągu ostatnich dni na jej temat pojawiło się sporo wiadomości. Jak twierdzi była sztangistka, wiele z nich nie jest prawdą.

Agata Wróbel reaguje na doniesienia na swój temat

Na początku stycznia Agata Wróbel wyznała, iż straciła wzrok. Medalistka olimpijska przekazała też, iż ma problemy finansowe i szuka domu, w którym mogłaby zamieszkać ze swoimi zwierzakami. Stwierdziła, iż „czuje się wykluczona ze społeczeństwa”. Ten dramatyczny wpis skłonił Polaków do pomocy i dał nadzieję. Przynajmniej na moment.

Przykre doniesienia dotarły choćby do premiera Donalda Tuska, który zaangażował się w pomoc. Dzięki interwencji szefa rządu była sztangistka miała nie tylko otrzymać dożywotnią rentę specjalną, ale również wsparcie pracowników szpitala.

Premier Donald Tusk przyznał dzisiaj dożywotnią rentę specjalną w wysokości 5000 zł miesięcznie naszej medalistce olimpijskiej pani Agacie Wróbel. O zdrowie pani Agaty zadbają pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli w tej sprawie
– poinformowała minister sportu i turystyki Sławomir Nitras.

Wkrótce w mediach pojawiły się zaskakujące doniesienia, według których sportsmenka miała odmówić pomocy medycznej. Mistrzyni olimpijska opublikowała mocny wpis, w którym odniosła się do tych wiadomości i wyjaśniła sytuację.

Niedawno moi znajomi powiedzieli, żebym założyła zbiórkę, iż to pomoże i stanę na nogi, ale ja odmawiałam. Wiedziałam, iż spotka się to z hejtem. Nieważne czy jesteś dobry, czy zły, czy robisz coś dobrego dla innych, zawsze będą tacy, którzy muszą swoją frustrację i żale wylewać na inne osoby, bo w ten sposób czują się dowartościowani
– napisała.

Wróbel stwierdziła, iż wieści na jej temat zostały zmanipulowane. Jak wyjaśniła, nie odmówiła pomocy, jedynie poprosiła o kilka dni, by mogła się przygotować. Przekazała też, iż jej sprawą zajmuje się komornik, w dodatku ma chorego partnera, któremu nie jest łatwo jej pomagać.

Otrzymałam pomoc medyczną, której nie odmówiłam, tylko powiedziałam, iż potrzebuję paru dni. Ale to by było normalne, więc trzeba było mówić, iż odmówiłam. Sami wpędzacie mnie do grobu od czterech lat i udawało mi się utrzymać w tajemnicy, iż straciłam wzrok
– poinformowała.
Było mi wstyd, iż takie życie mi się ułożyło. Niestety mam komornika i przez prawie dwa lata zabiera mi rentę olimpijską. Musiałam sobie radzić, jak mogłam, ale straciłam wzrok i wszystko się posypało. Partner też ma cukrzycę i oba biodra do operacji, wiec ledwo chodzi i ciężko jest mu się mną zajmować. A mi jest ciężko tak żyć, kiedy jestem zależna od osób trzecich
– przekazała.

Na koniec była sztangistka dodała, iż pojawiła się kobieta, która chciała wynająć jej dom, ale zrezygnowała po kilku dniach. Agata Wróbel stwierdziła, iż ostatnie doniesienia prasy na jej temat są dla niej poniżające i odzierające z godności.

Myślę, iż naczytała się w mediach. Mogłam mieć ten wymarzony dom, gdzie mogłam dożyć swoich lat do końca. Już tej szansy nie mam. (...) Wiem, iż się poniżam, ale chyba nie bardziej niż poniża mnie prasa. A ludzie czytają i wierzą
– zakończyła.

Kim jest Agata Wróbel?

Agata Wróbel, urodzona 28 sierpnia 1981 roku w Żywcu, to wybitna polska sztangistka specjalizująca się w kategorii wagowej powyżej 75 kg. Jest srebrną i brązową medalistką olimpijską, mistrzynią świata oraz trzykrotną mistrzynią Europy.

W wieku 17 lat zdobyła mistrzostwo Europy, co było zapowiedzią jej przyszłych osiągnięć. Na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku wywalczyła srebrny medal, a cztery lata później, w Atenach, zdobyła brąz. W 2002 roku, podczas mistrzostw świata w Warszawie, sięgnęła po złoty medal, potwierdzając swoją dominację w światowym podnoszeniu ciężarów.

W 2006 roku Wróbel zmuszona była przerwać karierę z powodu zakażenia wirusem zapalenia wątroby typu C. Po krótkiej przerwie wróciła do sportu, jednak w 2010 roku ostatecznie zakończyła zawodową karierę. Po zakończeniu kariery zmagała się z problemami zdrowotnymi, w tym z cukrzycą i neuropatią cukrzycową, co wpłynęło na jej życie osobiste i zawodowe.

Po zakończeniu kariery sportowej Wróbel wyjechała do Wielkiej Brytanii, gdzie pracowała m.in. w sortowni odpadów. W 2019 roku, zmagając się z problemami zdrowotnymi i finansowymi, zwróciła się o pomoc finansową na leczenie, co spotkało się z szerokim odzewem społecznym.

Zobacz także: Pilny apel Agaty Wróbel obiegł sieć. Prosi o jedno: "Nie mam wielkich wymagań"

Facebook Embed
url: https://www.facebook.com/agata.wrobel.77/posts/9107075692703447?ref=embed_post
Idź do oryginalnego materiału