Agata Młynarska oburzona słowami Iwony Pavlović do Katarzyny Zillmann. "Poczułam ścisk serca"

gazeta.pl 3 godzin temu
Iwona Pavlović wywołała ostatnio spore oburzenie słowami, które powiedziała po występie Katarzyny Zillmann w "Tańcu z gwiazdami". Teraz głos w sprawie zabrała Agata Młynarska, którą bardzo poruszyła propozycja jurorki polsatowskiego show.
W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" ogromne emocje wywołała wypowiedź Iwony Pavlović, która zwróciła się do Katarzyny Zillmann z nietypową propozycją. Jurorka zaproponowała wioślarce, aby na swój kolejny występ założyła sukienkę. - Kasiu, wcale bym nie przykładała tak dużej wagi, iż tańczą dwie kobiety. Dla mnie to jest naturalne. (...) Czy dałabyś się namówić, żeby zatańczyć raz w jakiejś pięknej sukni, według twojego projektu nawet, i w butach na obcasie? - zapytała. Słowa Pavlović wywołały spore poruszenie w sieci i podkreślono, iż w ogóle nie powinny paść w programie. "Zdenerwowały mnie te słowa. Jakby sukienka definiowała kobiecość", "Nie ma co zmuszać do zakładania sukienki, skoro się nie czuje dobrze" - pisali internauci. Zareagowała na nie także sama Zillmann, która po emisji programu podzieliła się w sieci swoimi przemyśleniami. Więcej zobaczysz tutaj. Teraz głos zabrała Agata Młynarska.


REKLAMA


Zobacz wideo Maffashion obstawia, kto wygra "TzG". Ma dwie faworytki


Agata Młynarska poruszona propozycją Pavlović, aby Zillmann założyła sukienkę. "Poczułam ścisk serca"
Agata Młynarska była tak poruszona słowami Iwony Pavlović skierowanymi do Katarzyny Zillmann, iż postanowiła zabrać głos z tej sprawie. Dziennikarka podzieliła się w sieci swoją opinią na temat propozycji jurorki. "Podczas ostatniego odcinka 'Tańca z gwiazdami' Iwona Pavlović rzuciła do Katarzyny Zillmann propozycję, żeby zatańczyła w sukience i butach na obcasie. Zależało jej na tym, by pokazać kobiecość w odsłonie typowej dla tańca towarzyskiego i tego jak postrzegamy kobietę. Kiedy usłyszałam propozycję Iwony, poczułam przez chwilę ścisk serca i pytanie - dlaczego? Czy rzeczywiście trzeba tańczyć w zwiewnej sukni na obcasiku, żeby sprostać kobiecości?" - zaczęła Młynarska. W dalszej części wypowiedzi zwróciła się bezpośrednio do Zillmann. Wspomniała także o tym, iż pierwsza żeńska para w historii programu to istotny krok w kierunku normalizacji różnorodności.
Kasiu! Twoja kobiecość emanuje siłą twojej osobowości, bycia w zgodzie ze sobą i ogromnego wdzięku! Mówi o wolności naszych wyborów i tego jak siebie widzimy, kim jesteśmy. (...) Tańcz, jak chcesz!
"Boso, na obcasach, w kaloszach, baletkach, pointach, pończochach, skarpetach, trampkach, birkensztokach, kroksach, klapkach i onucach! Tylko proszę, tańcz!" - podsumowała Agata Młynarska.


Iwona Pavlovic reaguje na słowa Młynarskiej. Jurorka "TzG" poczuła się wywołana do odpowiedzi
Do komentarza Agaty Młynarskiej postanowiła odnieść się sama Iwona Pavlović. Podkreśliła, iż tą publikacją poczuła się wywołana do odpowiedzi. Jurorka "Tańca z gwiazdami" zaznaczyła, iż nie odpowiada za to, jak interpretowane są jej wypowiedzi, tylko za to, co mówi. "Wyraźnie zaznaczyłam, iż to wyzwanie dla Kasi, a nie odkrywanie swojej kobiecości. Każda z nas definiuje kobiecość po swojemu i każda z nas ma do tego prawo. Sama chyba w 90 proc. procentach chodzę w spodniach. Dlaczego? Bo tak lubię. Sama osobiście cieszę się, ze nie muszę chodzić w gorsecie... Chociaż mogę. choćby w ocenie tańca nie ma znaczenia ubiór. To tylko wizualny efekt. Więc nie ma potrzeby się denerwować. Kasia jest po prostu wspaniałym człowiekiem. I życzę jej, by zrobiła tak, jak czuje, a nie tak, jak ja czy inni by chcieli. PS Sama osobiście ubieram się w programie tak, jak lubię, a nie tak jak ktoś lubi" - skwitowała Pavlović.
Idź do oryginalnego materiału