Afera ws. braku zaproszenia dla Steczkowskiej do Opola. Fani się oburzają, a TVP milczy

natemat.pl 1 miesiąc temu
W ostatnich dniach zrobiło się głośno o tym, iż Justyna Steczkowska miała nie dostać zaproszenia na Festiwal w Opolu, choć niedawno reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji, a jej show zdobyło popularność i masę pochwał. Sama zainteresowana przyznała, iż "telewizja złamała jej serca". TVP zostawia tę sprawę bez komentarza, publikując kolejne zapowiedzi wydarzeń w opolskim amfiteatrze. Fani nie kryją oburzenia i pytają "a gdzie Justyna Steczkowska".


Justyna Steczkowska w maju 2025 roku jako jedyna Polka zaśpiewała na eurowizyjnej scenie w Bazylei. Jej show z piosenką "Gaja" było imponujące. Artystka zajęła jednak dopiero 14. miejsce (została bardzo dobrze oceniona przez widzów, a gorzej przez jurorów). Zdaniem wielu werdykt był niesprawiedliwy, a 52-latka zasłużyła na wyższą lokatę w finale.

Po powrocie Steczkowska nie spoczęła na laurach. Wystąpiła na Polsat Hit Festiwalu w Sopocie. Jej wizyta w Operze Leśnej została pozytywnie przyjęta. Publiczność głośno skandowała jej imię. Później w social mediach piosenkarka artystka zaczęła publikować zastanawiające wpisy. "Wy tylko mnie kochacie, bo Telewizja Polska nie"; "Telewizja Polska złamała mi serce brakiem szacunku do naszej pracy" – wyznała.

Spięcie między TVP a Steczkowską. Fani się oburzają, a telewizja milczy


Głos w sprawie zabrał Bartek Fetysz z teamu Steczkowskiej. Wspomniał, iż poszło m.in. o brak zaproszenia dla gwiazdy na opolski festiwal, który został zaplanowany w dniach 12-15 czerwca. Telewizja Polska nie skomentowała medialnego zamieszania, za to zaczęła upubliczniać materiały promujące wydarzenie.

Pod postami pojawiła się masa komentarzy w podobnym tonie. "Gdzie jest Justyna"; "murem za Justyną"; "Opola bez Steczkowskiej nie oglądam" – pisali fani, a TVP jak do tej pory... wciąż milczy.



Ponownie odezwała się natomiast Steczkowska. "W sprawie TVP i braku szacunku do pracy całego zespołu proszę was o chwilę cierpliwości. Zbieram się w sobie, żeby udzielić wywiadu, w którym opowiem, jak zostaliśmy potraktowani. Szczerze i obiektywnie" – zapowiedziała i poprosiła fanów o wsparcie.

O kulisach spięcia na linii TVP Steczkowska wypowiedział się też dla Pudelka pracownik Telewizji Polskiej. Okazuje się, iż konflikt zaczął się od zakupu strojów eurowizyjnych. – Justyna odkupiła eurowizyjne stroje i wizualizacje. Mówi się, iż za ponad 10 tysięcy złotych, chociaż pierwotnie cena miała być bardzo symboliczna. Od tego zaczęła się seria nieporozumień – przekazał pracownik publicznego nadawcy.

Idź do oryginalnego materiału