Adrian ze "ŚOPW" choruje na glejaka IV stopnia. Przekazał nowe wieści

gazeta.pl 6 godzin temu
Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest poważnie chory. Uczestnik show TVN właśnie przekazał nowe wieści w sprawie swojego stanu zdrowia. Wraz z ukochaną wybrał się do cenionego profesora w Bydgoszczy.
Anita i Adrian poznali się dzięki udziałowi w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", gdzie uczestnicy są łączeni w pary przez ekspertów i poznają się dopiero przed urzędnikiem stanu cywilnego. Format od dnia premiery wywołuje ogromne kontrowersje, ale małżeństwo Anity i Adriana to doskonały przykład na to, iż taki pomysł może się udać. Para po zakończeniu programu założyła szczęśliwą rodzinę. Niestety w ostatnio w życiu pary pojawiły się ogromne problemy. Adrian nagle zaczął źle się czuć i wylądował w szpitalu. Po dogłębnej diagnostyce i dwóch operacjach mózgu okazało się, iż choruje na glejaka IV stopnia, o czym poinformował w specjalnym reportażu, który wyemitowano w "Dzień dobry TVN". Glejak wielopostaciowy charakteryzuje się tym, iż jest bardzo agresywnym nowotworem, gwałtownie się rozwija. Mimo tego uczestnik show TVN nie traci nadziei i robi wszystko, aby znaleźć pomoc. Małżeństwo właśnie przekazało nowe wieści.


REKLAMA


Zobacz wideo Krzan o TVN i relacji z Kazen. Padło wyznanie


"Ślub od pierwszego wejrzenia". Adrian przekazał wieści po spotkaniu z cenionym profesorem
Już w reportażu, który na początku września wyemitowała stacja TVN, Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podkreślił, iż będzie próbował wszelkich dostępnych terapii, aby spróbować na wszelkie sposoby uporać się z chorobą. Zaapelował także do widzów. - Zrobię wszystko tak naprawdę, co tylko będzie dostępne i o ile są może jeszcze inne metody, o których nie wiem albo ciężko mi jest dotrzeć, a osoby oglądające ten materiał, może słyszały coś więcej, bardzo proszę o kontakt na moje social media, prywatne informacje, czego jeszcze mógłbym ewentualnie spróbować, czy zasięgnąć radę, bo to naprawdę jest bardzo dużo - podkreślił w programie. Jak informował uczestnik show TVN, odzew po emisji był ogromny i został poinformowany przez osoby przechodzące przez podobne przeżycia o różnych sposobach leczenia.
Pod koniec pierwszego tygodnia września Adrian podzielił się nowymi informacjami na temat leczenia. Udał się na konsultacje do cenionego profesora w Bydgoszczy. "Jadę na spotkanie pełen nadziei na ogrom informacji i odpowiedzi na wiele pytań od profesora" - poinformował w mediach społecznościowych. Uczestnik show TVN właśnie wrócił z tego spotkania i 9 września przekazał nowe wieści. Anita i Adrian spotkali się z Markiem Haratem prof. Politechniki Bydgoskiej i koordynatorem pierwszego w Polsce Zakładu Neuroonkologii i Radiochirurgii w Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Uczestnik show TVN podkreślił, iż specjalista okazał mu ogromną empatię i para uzyskała bardzo dużo nowych informacji na temat kolejnych etapów leczenia.
Bydgoszcz, bądźcie dumni ze swoich lekarzy, oni są niesamowici! Jest nadzieja, a na pewno początek pewnej drogi. Czekamy na kolejne wyniki
- przekazał Adrian za pośrednictwem InstaStories.


"Ślub od pierwszego wejrzenia". Anita i Adrian ostrzegają w kwestii zbiórek
Niedawno Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ostrzegł, aby nie wpłacać pieniędzy na zbiórki organizowane dla niego przez innych, bo w razie przekazania tej kwoty będzie bardzo wysoko opodatkowana. Podkreślił, iż być może rozważy założenie zbiórki w przyszłości, ale na razie robi, co może, aby działać na własną rękę. W kwestii zbiórek głos zabrała także Anita. "Mnóstwo osób pyta o zbiórkę, choćby pojawiły się osoby, które chciały ją założyć, ale my nie chcemy wykorzystywać tej sytuacji, próbujemy dostać się do refundowanych badań klinicznych" - napisała na InstaStories. Więcej przeczytasz tutaj: Anita ze "ŚOPW" reaguje na doniesienia na temat zbiórki Adriana. Ujawniła prawdę


Plebiscyt Top Avanti24 wystartował! Zagłosuj na swoje ulubione produkty beauty!
Idź do oryginalnego materiału