Adrian Szymaniak, uczestnik trzeciej edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, przeszedł w ostatnich dniach niezwykle trudne chwile. Niespodziewane objawy neurologiczne doprowadziły go prosto na oddział szpitalny, gdzie lekarze wykryli u niego zmianę w mózgu. Dziś, po udanej operacji, celebryta pokazał fanom, jak wygląda i podzielił się swoją historią.
Niepokojące objawy i nagłe badania
Kilka tygodni temu Szymaniak zaczął odczuwać problemy ze wzrokiem — pojawiały się tzw. powidoki. Początkowo nie sądził, iż to coś poważnego, jednak lekarze zdecydowali o wykonaniu szeregu badań obrazowych.
Początkowa diagnoza nie była jednoznaczna, a dla potwierdzenia konieczne było wykonanie biopsji. Jak sam przyznał w mediach społecznościowych:
– Nie przyjmuję do wiadomości wstępnej diagnozy po badaniach obrazowych, jednak muszę mieć świadomość, iż jakiś procent szansy na jej wiarygodność również istnieje, ale niech to będzie 1 proc.
Biopsja zamieniła się w operację mózgu
Podczas zabiegu planowanego jako biopsja lekarze zdecydowali się od razu na usunięcie zmiany. Operacja przebiegła pomyślnie, a sam Szymaniak poinformował o tym swoich obserwatorów:
– Poniedziałkowa biopsja zamieniła się w operacja usunięcia guza mózgu. To się udało – napisał na InstaStories.
Zdjęcia po operacji i wsparcie żonyNa Instagramie pojawiły się zdjęcia celebryty sprzed operacji i tuż po niej. Na drugim kadrze widać go z ogoloną głową, opatrunkiem na czole i bandażami. Fani zasypali go ciepłymi komentarzami, a wśród nich znalazły się słowa wsparcia od żony, Anity Szydłowskiej:
– Bez włosów wiesz, iż jesteś dla mnie jeszcze bardziej hot! Jesteś dla mnie wzorem tego, jak dzielnie to znosisz – napisała.
Droga do powrotu do zdrowia
Choć operacja się udała, Szymaniaka czeka jeszcze okres rekonwalescencji. Fani i bliscy wierzą, iż dzięki pozytywnemu nastawieniu i wsparciu rodziny gwałtownie wróci do formy.