Adrian Nikiel: Minimum programowe

legitymizm.org 1 tydzień temu
Co parę dni docierają do mnie informacje o protestach organizowanych w związku z wprowadzeniem do szkół nieobowiązkowego przedmiotu nazwanego edukacją zdrowotną. Wezmę w nawias, iż protesty są oczywiście jedynie niewielką częścią zmagań Prawa i Sprawiedliwości z rządem, można więc równie dobrze wyobrazić sobie odmienną sytuację, w której takie same demonstracje odbywałyby się pod hasłem „Tusk nie dba o edukację zdrowotną dzieci!!!”. Bez względu na to, co rząd zrobi lub czego zaniecha, czy skręci w prawo, czy skręci w lewo – zawsze będzie powód, żeby protestować. choćby o ile pan premier zrealizuje w stu procentach agendę programową PiS, jedyną reakcją będą oskarżenia o „kradzież programu”. I tak się kręci karuzel wiecznej kampanii wyborczej. Monarchiści powinni trzymać się z daleka od tego zawrotu głowy.
Idź do oryginalnego materiału