Adam Levine przyznał, iż w momencie wydania „Moves Like Jagger” nie był pewny, czy piosenka okaże się hitem, czy… katastrofą.
Wokalista Maroon 5 opowiedział o hicie z 2011 roku podczas rozmowy w programie „The Howard Stern Show”.
Pomyślałem wtedy: „Ten numer albo zakończy moją karierę, albo stanie się największym przebojem na świecie”.
Dodał, iż piosenka przez długi czas nie mogła znaleźć odpowiedniego wykonawcy, ponieważ została napisana z kobiecej perspektywy. Przyznał również, iż decyzja o jej wydaniu była dużym ryzykiem:
Puścili mi go i powiedziałem: „Chyba mogę zaśpiewać, iż mam ruchy jak Jagger” – i wtedy wszyscy w pomieszczeniu zamarli. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę i… reszta to już historia.
Levine opowiedział też o reakcji Chrisa Martina. Lider Coldplay miał na początku nie znosić „Moves Like Jagger”, ale z czasem zmienił zdanie:
Chris powiedział: „Gdy pierwszy raz tego posłuchałem, nienawidziłem tej piosenki… ale potem zacząłem ją puszczać raz po raz i w końcu się zakochałem”. To trochę jak z cukierkiem: najpierw myślisz, iż nie, ale potem okazuje się pyszny.
„Moves Like Jagger”, nagrane z gościnnym udziałem Christiny Aguilery, gwałtownie zdobyło szczyt listy Billboard Hot 100 i do dziś sprzedało się w ponad 14 milionach cyfrowych kopii. To jeden z największych hitów w historii Maroon 5.
Adam Levine zapowiedział niedawno nowy singiel, który ukaże się pod koniec kwietnia. Piosenka ma zapowiadać ósmy album studyjny zespołu, planowany na lato 2025 roku. Ostatni album Maroon 5 to „Jordi” z 2021 roku.