Ada Kućmierz przedstawia singiel “Wrinkles and Worries”, który ukazuje się w dystrybucji cyfrowej Warner Music Poland.
Najnowszy utwór Ady Kućmierz to nowa jakość brzmienia i powiew lirycznego popu zza oceanu. kooperacja z producentem i aranżerem, Filipem Mieszkalskim, zaowocowała odkryciem głosu wokalistki na nowo, ukazując go bardziej dojrzałym, eterycznym, świadomym swoich walorów i możliwości przekazywania emocji w minimalistyczny, dyskretny sposób.
“Wrinkles and Worries” to utwór o spotkaniu, samotności, początkach nowych relacji, tańcu i zauroczeniu, ale też o niedoskonałościach, które możemy wzajemnie w sobie pokochać. O tym, jak każdy z nas jest pokruszony na miliony kawałków i sklejony na tylko sobie wiadomy sposób. Piosenka traktuje także o szczerości, która odkrywa to, co najwrażliwsze, dając kredyt zaufania, iż nie zostaniemy zranieni ponownie, dostając cios w najdelikatniejszym punkcie. Utwór zachęca do przełamywania barier strachu i uprzedzeń związanych z poprzednimi rozstaniami i do odkrywania piękna w pozornych ludzkich defektach.
Najnowszy singiel Ady został napisany w języku angielskim, co zapewnia mu uniwersalność i możliwość dotarcia do dużo większej publiczności niż dotychczas.
Piosenka powstała w dwóch wersjach: łagodnej, lirycznej i bardziej wyrazistej rytmicznie wersji tanecznej, przystosowanej w szczególności do tańczenia zouka – zmysłowego, bliskiego tańca pochodzącego z Brazylii. Premiera “Wrinkles and Worries” (Alternative Version) zaplanowana została na 15 sierpnia.
– Utwór w obydwu wersjach kołysze, niesie i wciąga swoją płynnością i delikatnością. “Wrinkles and worries” to pierwszy w mojej autorskiej kolekcji utwór stworzony z myślą o tańcu – wyjaśnia Ada Kućmierz. – Opowiada o otwarciu się na te aspekty osobowości i wyglądu drugiej osoby, które z pozoru mogłyby być wadami, a w momencie zauroczenia w magicznej chwili tańca, stają się czystym pięknem. Zarówno muzyka jak i taniec, szczególnie zouk, są dla mnie formą terapii, która pozwala przetwarzać trudne emocje i odkrywać swobodę oraz miłość do swojego ciała. Tam nie liczy się perfekcjonizm, tylko prosta, organiczna euforia z ruchu, bycia sobą i współistnienia z partnerem.
Ada Kućmierz jest utalentowaną wokalistką, zawodową aktorką, songwriterką i pasjonatką tańca, w szczególności zouka. Gra na fortepianie, gitarze i ukulele, komponuje piosenki nie tylko do swojego repertuaru. Od momentu wydania debiutanckiej płyty “Stanę się ziemią” w 2022 roku, zdobyła uznanie publiczności i urzekła słuchaczy swoimi emocjonalnymi tekstami, unikatowym stylem i personalnym wdziękiem. Dwa ostatnie single zostały wydane pod patronatem honorowym UNICEF, wspierając zbiórkę na rzecz dzieci w strefach konfliktu. Na co dzień Adę można zobaczyć w warszawskich teatrach Syrena i Capitol oraz w serialach TV.
Filip Mieszkalski, utalentowany producent młodego pokolenia, tworząc utwór “Wrinkles and Worries” postawił na zagraniczną jakość muzyczną, inspiracje czerpiąc z wykonawców takich, jak Billie Eilish, Adele czy Haevn. kooperacja wokalistki z producentem zaowocowała nową, świeżą i doskonałą klasą brzmienia oraz pozwoliła na nowo odkryć walory eterycznego wokalu Ady, dzięki czemu utwór jest przejmujący i kołyszący, a jednocześnie minimalisytyczny.
– Praca nad singlem trwała bardzo długo, wielokrotnie wywracaliśmy wszystko do góry nogami i zaczynaliśmy od początku, żeby osiągnąć specyficzny efekt połączenia delikatności i głębi, kołysania i takiego zanurzenia, jakie czuje się podczas tańca – tłumaczy wokalistka, Ada Kućmierz.
Autorem teledysku i okładki oraz zdjęć promocyjnych jest Grzegorz Betlej, dziennikarz muzyczny i filmoznawca. Na planie zdjęciowym wykorzystane zostało wyłącznie naturalne światło dzienne. W minimalistycznym klipie kręconym mastershotem wystąpiła sama wokalistka, która jako aktorka cechuje się dużą swobodą przed kamerą. Teledysk, mimo swojej prostoty, mieści w sobie historię i wymiar symboliczny: często śnimy o miłości, która otuli, przełamie stereotypy i wprowadzi spokój do naszego życia; śnimy o tym, jacy potrafilibyśmy być wobec partnera i jakim on mógłby widzieć nas. Tak rzadko udaje się obudzić z tego snu i dostrzec, iż rzeczywistość, choć niedoskonała, jest o wiele bardziej pociągająca i silnej ożywiająca niż sen, który, choć piękny, pozostaje nierealny.