Ada Kalska i Mikołaj Roznerski na językach fanów. To, co się dzieje między nimi na planie "M jak miłość" nie przeszło bez echa

jastrzabpost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska - zdjęcie z planu M jak miłość


Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski rozstali się kilka miesięcy temu, ale przez cały czas grają małżeństwo w M jak miłość. Fani serialu uważają, iż średnio im to wychodzi, kiedy już nie są para w życiu…

Adriana Kalska grając w serialu M jak Miłość postać Izy Chodakowskiej spotkała miłość, czyli Mikołaja Roznerskiego. Scenarzyści dobrali ich w parę, a uczucie z ekranu błyskawicznie przeniosło się do prawdziwego życia. Zagrali małżeństwo, a widzowie myśleli, iż sami niedługo będą przysięgać przed ołtarzem. Tak się jednak nie stało, a po niemal 4 latach związku Adriana potwierdziła plotki o ich rozstaniu.

Wypowiem się na ten temat raz i ostatni. Tak, to prawda. W połowie grudnia rozstaliśmy się z Mikołajem Roznerskim. Rozstania dla nikogo nie są łatwe. Nasze prywatne drogi się rozeszły, jednak zawodowo przez cały czas będziecie mogli nas oglądać na scenie i ekranie. Bardzo proszę o uszanowanie naszej prywatności – napisała na Instastory.

Chociaż aktorzy przez cały czas razem pracują nie tylko na planie M jak Miłość, ale także w teatrze to ich związek przeszedł już do historii. Od razu po komunikacie o rozstaniu, fani serialu zastanawiali się, jak potoczy się relacja Chodakowskich. Informator Super Expressu zdradził, jak po całym zamieszaniu zachowują się podczas pracy na planie.

W przerwie między zdjęciami nie rozmawiają ze sobą, unikają wspólnego spędzania czasu, co widać na zdjęciach zamieszczanych na profilach społecznościowych. Mają wspólne dni zdjęciowe, ale poza ujęciami, gdy gasną kamery, unikają się jak ognia – zdradza informator tabloidu.

Sytuacja na pewno nie jest dla nich komfortowa, ponieważ są sceny, które w ich obecnych relacjach są prawdopodobnie trudne dla nich do zagrania.

Grani przez nich bohaterowie dopiero co wrócili do siebie, widzowie długo czekali na ten moment, bo jest to jedna z ich ulubionych par. Nie ma mowy, żeby coś się u nich zmieniło na gorsze – zdradza informator.

W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Adriana stwierdziła, iż są profesjonalistami i oddzielają życie prywatne od pracy.

Odpowiem tyle, iż nam pracuje się tak, jak nam się pracowało, bo profesjonalnie podchodzimy do pracy. Nie będę nic więcej komentować, bo jasno wyraziłam się na swoim instagramie. Proszę o uszanowanie mojej prośby.

Jednak wierni fani serialu M jak miłość są rozczarowani. Uważają, iż Kalska i Roznerski wcale nie są tak profesjonalni, za jakich chcieliby uchodzić i na ekranie widać, iż ich gra aktorska po rozstaniu nie jest taka sama.

Co widzowie M jak miłość sądzą o grze Ady Kalskiej i Mikołaja Roznerskiego po rozstaniu?

Serialowa Iza i Marcin Chodakowscy przechodzili kryzys w związku, ale od kilku miesięcy znów przeżywają renesans uczuć. Kręcenie intymnych scen jest z pewnością ogromnym wyzwaniem dla Adriany i Mikołaja. Uważają tak też widzowie, którzy zauważyli, iż między serialową parą nie ma już chemii. Swoimi spostrzeżeniami dzielili się w na instagramowym profilu produkcji.

  • Niestety widać, iż to już nie jest to co było. Brak tego blasku w oku, bez wyraźnych emocji. Takie trochę na siłę ciągnięcie wątku. Fajna ekranowa para, jednak prywatnie się zepsuło i na ekranie naocznie to widać, niestety. Chyba lepiej by było, gdyby ich ekranowa para też się rozstała. Iza ewidentnie chce pójść pracę/karierę, nad Marcinem wiszą kolejne 'ciemne chmury' w postaci problemów z prawem dodatkowo choroba Jakuba. Ich droga się rozchodzi mimo, iż mają dzieci, życie.
  • Czy tylko ja mam wrażenie iż ona jakoś „sztywno” gra? Wydaje mi się iż wcześniej miała jakiś więcej luzu w sobie.
  • Zauważyłam różnice w grze aktorskiej po rozstaniu pary.To już nie jest to samo – piszą fani.

Jak sądzicie? Jest coś na rzeczy?

Idź do oryginalnego materiału