Aby ratować swój związek, ruszyli pieszo wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Ten film o relacji na krawędzi poruszy was do głębi

zwierciadlo.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: „To nie jest mój film” (Fot. materiały prasowe Mówi Serwis)


„Ten związek przypomina mi kabel do ładowarki, który pogryzł pies… Niby jeszcze ładuje, ale to nie ma prawa tak dalej działać”. Pełnometrażowy debiut Marii Zbąskiej „To nie mój film” to współczesne i pełne inteligentnego humoru love story, które dotyka najczulszych strun, a przy tym zaskakuje formą i treścią, przywołując na myśl najlepsze skandynawskie kino. Obraz bierze właśnie udział w Konkursie Perspektywy 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Idź do oryginalnego materiału